Powrót Home 1 strona       Forum | Zarządzanie | Eksport | Linki | Autorzy       Napisz do nas Kontakt     Szukaj w Exporterze.pl Szukaj
« Promocja
· NPR - wstęp
· Tło społeczno - gospodarcze
· Aksjologia, misja, cele
Narodowy Plan Rozwoju 2007 - 2013

  Tło społeczno-gospodarcze.  

Zmiany kontekstu społeczno-gospodarczego

22. Prace nad NPR 2004-2006 prowadzone były w 2002 roku, a ich finalizacja przypadała na początek roku 2003, a więc bezpośrednio po kilku kwartałach spowolnienia gospodarczego, w tym spadku nakładów inwestycyjnych oraz niższej konsumpcji. Obserwowano wtedy już symptomy poprawy koniunktury, ale nadal niepewna była skala ożywienia gospodarczego oraz jego trwałość. Umocnienie obwarowane było wieloma warunkami wewnętrznymi i zewnętrznymi.
23. Dzisiaj (początek 2005 r.), można potwierdzić, że optymistyczne zapowiedzi były trafne. Polska gospodarka rozwija się w tempie przekraczającym 5% PKB rocznie, a trwałość tego wzrostu wydaje się niezagrożona. Należy jednocześnie podkreślić, że źródła wzrostu w latach 2003-2004 odbiegają nieco od założeń prezentowanych w NPR 2004-2006. Wbrew oczekiwaniom wzrost PKB w znacznym stopniu jest odzwierciedleniem poprawy popytu zewnętrznego, a w mniejszym stopniu stopniowej odbudowy popytu wewnętrznego. Dotychczas nie nastąpiło zdecydowane przełamanie stagnacji inwestycji.
24. Głównym wyzwaniem stojącym przed polityką gospodarczą jest podniesienie potencjalnego tempa wzrostu gospodarczego, tak aby średnie roczne tempo wzrostu w długim okresie przekraczało 5%, zaś tempo konwergencji realnej z innymi krajami EU-25 zbliżone było do 2,5-3% rocznie. Sprzyjać temu będzie realizacja reform strukturalnych gospodarki i konsekwentna realizacja zadań zapisanych w Narodowym Planie Rozwoju 2004-2006.
25. Nadal głównym wyzwaniem dla polityki gospodarczej pozostaje trudna sytuacja na rynku pracy. Wysoka stopa bezrobocia oraz niski poziom wskaźników aktywności zawodowej i zatrudnienia znajdują się daleko od poziomów wyznaczonych w Strategii Lizbońskiej. Brak pracy prowadzi do narastania problemu wykluczenia społecznego i bierności. Bardzo niekorzystne są wskaźniki dotyczące młodych ludzi - pracowników wkraczających na rynek pracy oraz osób starszych - pracowników ze znacznym doświadczeniem. Zmiana sytuacji na rynku pracy i podniesienie potencjalnego tempa wzrostu gospodarczego są obecnie głównymi celami polityki gospodarczej.
26. Analiza sektora finansów publicznych wskazuje, że deficyt ma charakter trwały i strukturalny, co uniemożliwia jego wyeliminowanie nawet w sytuacji szybkiego wzrostu gospodarczego. Jest on rezultatem wadliwej struktury wydatków państwa, gdzie dominują wydatki prawnie zdeterminowane, w tym transfery socjalne. Przy ograniczonych zasobach pieniężnych sektora prowadzi to do permanentnego niedoinwestowania ważnych funkcji państwa oraz sektorów prorozwojowych. Dlatego też jednym z podstawowych priorytetów polityki gospodarczej jest kontynuacja naprawy finansów publicznych. Dopiero to oraz trwała, stabilna i wysoka stopa wzrostu gospodarczego będą głównym źródłem pomyślności ekonomicznej oraz bezpieczeństwa socjalnego obywateli.

Uwarunkowania demograficzne

27. Pod względem liczby ludności Polska znajduje się na 30 miejscu na świecie i na 8 miejscu w Europie. Ludność miejska stanowi niespełna 62% ogółu populacji. Trend w rozwoju demograficznym Polski ustabilizował się od drugiej połowy lat dziewięćdziesiątych, a 2003 r. był już piątym z kolei rokiem, w którym odnotowano rzeczywisty ubytek ludności, a jednocześnie drugim, w którym wystąpił ujemny przyrost naturalny. W latach 1999 - 2003 w wyniku niskiego przyrostu naturalnego oraz ujemnego salda migracji zagranicznych liczba ludności Polski zmniejszyła się o ponad 86 tys. i w końcu 2003 roku wynosiła ok. 38,2 mln. osób. Wśród innych krajów europejskich ludność Polski jest nadal młoda w sensie demograficznym, jednakże mediana wieku zwiększa się (w 2003 r. wyniosła 36,2 - wobec 34,0 w 1995 r.).
28. Polskie społeczeństwo starzeje się. W latach 1990-2003 udział dzieci i młodzieży (0?17 lat) obniżył się o 7,8 punktu procentowego do ok. 21,9% wszystkich Polaków. O ponad 2 mln zwiększyła się natomiast liczba ludzi w wieku produkcyjnym, którzy stanowią 62,9% mieszkańców kraju. Rośnie liczba osób w wieku emerytalnym (mężczyźni 65 lat i więcej, kobiety 60 lat i więcej). W porównaniu do 1990 r. jest ich więcej o ponad 900 tys. W końcu 2003 r. odsetek tej grupy ludności w ogólnej populacji wyniósł ok. 15,2%, tzn. o 2,4 punktu procentowego więcej niż w roku 1990.
29. W związku z osiąganiem wieku produkcyjnego (15-64) przez kolejne roczniki wyżu demograficznego przełomu lat 70. i 80., od 1996 r. obserwuje się szybki wzrost liczby ludności w wieku produkcyjnym i szacuje się, że łącznie w latach 1996-2005 wzrośnie ona o 2,15 mln osób. Liczba ludności w wieku produkcyjnym będzie zwiększać się do 2010 r., kiedy to osiągnie maksimum na poziomie około 27,3 mln osób (obecnie - 26,7 mln).
30. Po roku 2010 liczba ludności w wieku produkcyjnym będzie się zmniejszać i w 2020 r. osiągnie ok. 25,1 mln osób (22,9 mln w 2030 r.). Przyczyną takiego stanu będzie niski poziom dzietności. Jednocześnie liczba osób w wieku 65 lat i więcej wzrośnie do 7,1 mln w 2020 r. (8,5 miliona w 2030 r.). W wyniku tych procesów ludność Polski do 2030 r. zmniejszy się w stosunku do 2000 r. o ok. 2,5 mln osób, przeciętny wiek obywatela Polski wzrośnie do 45,5 lat. a współczynnik obciążenia demograficznego, tj. stosunek liczby osób w wieku emerytalnym do liczby osób w wieku produkcyjnym, wyniesie niemal dwukrotnie więcej niż w tej chwili tzn. 37% (obecnie 19%).

Wzrost gospodarczy i jego źródła

31. W latach 1992-2002 Polska przeszła pełny cykl koniunkturalny, z okresem przyspieszenia gospodarczego w latach 1992-1994, czasem prosperity przypadającym na lata 1995-1998 i fazą spowolnienia w latach 1999-2000, a następnie stagnacji gospodarczej w latach 2001-2002. Rok 2003, w którym stopa wzrostu PKB sięgnęła 3,8% jest pierwszym rokiem następnego cyklu koniunkturalnego, który przy braku negatywnych szoków wewnętrznych i zewnętrznych, powinien potrwać do około roku 2010. W czasie objętym perspektywą Narodowego Planu Rozwoju 2004-2006 oczekujemy przyspieszenia wzrostu gospodarczego. Według aktualnych szacunków średnie roczne tempo wzrostu PKB w tym okresie wyniesie 5,2%.
32. Głównym źródłem wzrostu PKB po roku 1998 było zwiększenie się wydajności czynników produkcji.
Czysta akumulacja kapitału przyczyniła się do wzrostu w niewielkim stopniu, a rola nakładu pracy w wytwarzaniu PKB zmalała przez znaczny spadek liczby pracujących. Wysoki wzrost wydajności wiąże się z ogromnym zakresem jakościowych zmian, jakie zaszły w strukturze polskiej gospodarki od początku lat dziewięćdziesiątych. Olbrzymiej poprawie uległa przeciętna jakość kapitału, poziom zarządzania oraz kultura i efektywność pracy.
33. Poszczególne składniki zagregowanego popytu miały zróżnicowany wpływ na wzrost PKB w latach 1998-2004. Przez cały czas rosło spożycie, które nawet w okresie spowolnienia gospodarczego miało dodatni wpływ. Rola akumulacji brutto i eksportu netto we wzroście PKB była zmienna. Inwestycje przyczyniały się do wzrostu do końca roku 2000. W okresie stagnacji gospodarczej z lat 2001-2002 ich wkład był silnie ujemny i nie dało się tego zrekompensować dodatnim wkładem konsumpcji indywidualnej. W sposób niemal lustrzany do inwestycji zachowywał się eksport netto. Do końca roku 1999 jego wkład we wzrost był ujemny, a w roku 2000 sytuacja ta uległa zmianie, i eksport netto stał się głównym popytowym czynnikiem wzrostu.
34. Według prognozy makroekonomicznej obejmującej okres 2005-2020 średnie tempo wzrostu gospodarczego wyniesie 5,2%. Oznacza to podniesienie rocznego tempa konwergencji realnej z poziomu 2,2% obecnie do 2,7%. Wzrost PKB, konsumpcji oraz inwestycji nastąpi wskutek napływu transferów unijnych.
35. Od strony podażowej podniesienie się długookresowej stopy wzrostu możliwe będzie przede wszystkim dzięki integracji z Unią Europejską (dodatkowe 0,4 punktu procentowego wzrostu), dodatniemu wpływowi kapitału ludzkiego (który zwiększy wzrost potencjalny o 0,3 punktu procentowego) i poprawie koordynacji polityk makroekonomicznych (wkład 0,1 punktu procentowego do wzrostu).
36. Podstawowym źródłem wzrostu gospodarczego po stronie popytowej staną się inwestycje i spożycie krajowe. Tempo wzrostu konsumpcji prywatnej będzie nieco wolniejsze od wzrostu produktu krajowego brutto wynosząc średnio 3,9% w latach 2005-2006, 5,3% w okresie 2007-2013 i 5% w latach 2014-2020. W latach 2005-2006 inwestycje będą rosły średniorocznie w tempie 12,7%, w latach 2007-2013 - 8,7%, zaś w okresie 2014-2020 ich wzrost ustabilizuje się na poziomie 4,7%.
37. Gospodarka polska jest gospodarką otwartą. Relacja eksportu i importu do PKB przekracza jedną trzecią. Mimo, że jest to niemal dwukrotnie mniej niż w Czechach czy na Węgrzech, poziom ten należy uznać za wysoki, jeśli weźmiemy pod uwagę, że Polska jest krajem stosunkowo dużym i ludnym, zdolnym do wytworzenia dostatecznie wysokiej różnorodności dóbr i usług zezwalającej na zaspokojenie istotnej części popytu wewnętrznego. Dynamika wymiany handlowej przekraczająca w ostatnich latach znacznie tempo wzrostu PKB wskazuje, że pewien potencjał rozszerzenia stopnia otwartości gospodarki polskiej nadal istnieje, jego skala nie będzie jednak duża.
38. Ożywienie eksportowe w latach 2003-2004 wynikało zarówno z uwarunkowań kursowych, jak również było efektem działań restrukturyzacyjnych podjętych przez firmy w okresie stagnacji gospodarczej z lat 2001-2002. W roku 2003 wzrost produktywności, związany ze spadkiem jednostkowych kosztów pracy w przemyśle (o około 9%), pozwolił na znaczne zwiększenie konkurencyjności polskich ofert. Należy podkreślić rolę firm z udziałem kapitału zagranicznego. Charakteryzują się one ponadprzeciętnym udziałem eksportu w swej działalności, a wiele z nich należy do największych eksporterów w naszym kraju. 39. W kolejnych latach przewiduje się powiększające się zapotrzebowanie na dobra inwestycyjne i zaopatrzeniowe - dynamika importu będzie wyższa od dynamiki eksportu, zwłaszcza w pierwszych latach polskiej obecności w UE. Od 2012 powinno dojść do zmiany tendencji i ponownie wyższy będzie wzrost eksportu.
40. Oszczędności zagraniczne w postaci inwestycji bezpośrednich - wahające się od około 2% do 6% PKB rocznie - są istotnym źródłem finansowania inwestycji w Polsce, szczególnie wobec stosunkowo niskich oszczędności krajowych. Kapitał zagraniczny pełni ważną rolę w podnoszeniu jakości, a także różnorodności produktów i usług polskich firm. Wobec niskich nakładów krajowych na działalność badawczo-rozwojową inwestycje zagraniczne były ważnym źródłem transferu innowacji do polskiego przemysłu. Nie wypierały więc one inwestycji krajowych, lecz były wobec nich komplementarne. Akcesja Polski do UE otworzyła szansę na zwiększenie strumienia bezpośrednich inwestycji zagranicznych do Polski.
41. Maksymalizacja szans wynikających z przystąpienia Polski do UE wiąże się z koniecznością zmiany struktury i wysokości wydatków sektora finansów publicznych. Podniesienie stopy inwestycji publicznych współfinansowanych przez fundusze wspólnotowe nastąpi w ramach polityk spójności i wspierania konkurencyjności. Jednak będzie to możliwe pod warunkiem dokonania naprawy finansów publicznych. Rezygnacja z tego sprawi, że nieprzekraczalną barierą dla wykorzystania funduszy strukturalnych stanie się niemożność zgromadzenia dostatecznych środków publicznych na projekty inwestycyjne współfinansowane ze środków UE.

Zróżnicowanie regionalne wzrostu gospodarczego

42. W ciągu ostatnich kilkunastu lat ma miejsce stopniowe narastanie zróżnicowań poziomu rozwoju regionalnego. Zjawisko to jest efektem szybkiej poprawy sytuacji regionów związanych z największymi aglomeracjami miejskimi przy jednoczesnym wolnym rozwoju tych obszarów, gdzie przedtem skoncentrowane były państwowe gospodarstwa rolne i rolnicze spółdzielnie produkcyjne. Niższym poziomem rozwoju charakteryzują się również obszary z dominującą do niedawna rolą przemysłu obronnego, a także regiony historycznie ubogie, o słabo rozwiniętych pozarolniczych działach gospodarki.
43. Oznacza to, że w Polsce dochodzi do pogłębiania się wspomnianych zróżnicowań. Regiony zamożne stają się względnie jeszcze zamożniejsze, a regiony biedne, względnie biedniejsze. Szczególnie szybkim tempem wzrostu od pozostałych województw wyróżniało się województwo mazowieckie, przy czym głównym źródłem tego zjawiska była Warszawa. Wyzwaniem stojącym przed NPR na lata 2007-2013 jest zmniejszenie tych różnic dzięki podnoszeniu konkurencyjności regionów uboższych - w sposób nienaruszający jednak fundamentów wzrostu dotychczasowych liderów.

Finanse publiczne

44. Osiągnięciu zrównoważonego i trwałego rozwoju gospodarczego sprzyja prowadzenie polityki makroekonomicznej tworzącej stabilne i przewidywalne podstawy prawne dla działalności gospodarczej, w sposób zmniejszający, a nie potęgujący rozmiary wahań cyklicznych. Niestety stosowana w ostatnich latach w Polsce kombinacja polityki fiskalnej i pieniężnej nie jest z tego punktu widzenia optymalna.
45. Od rozpoczęcia transformacji wydatki sektora finansów publicznych w Polsce przekraczają poziom dochodów. Nawet w okresie szybkiego wzrostu gospodarczego, tj. w latach 1995-1997, gdy gospodarka rozwijała się w tempie 6 - 7% rocznie, utrzymywał się deficyt na dość wysokim poziomie, co oznacza, że polityka fiskalna miała charakter procykliczny. W rezultacie w momencie spowolnienia wzrostu gospodarczego, tj. w latach 2001-2002 doszło do szybkiego wzrostu deficytu i długu publicznego.
46. Efektem pogarszającej się sytuacji makroekonomicznej w latach 2000 -2002 był wzrastający deficyt sektora finansów publicznych. Jego relacja do PKB w okresie od roku 2000 do roku 2003 zwiększyła się z 3,0% do 5,4% . Pomimo niekorzystnej struktury wydatków sektora (duży udział wydatków zdeterminowanych) oraz wysokie obciążenie związane z potrzebą współfinansowania programów unijnych i składki do budżetu unijnego w 2004 r. doszło do zahamowania wzrostu deficytu sektora finansów publicznych (wg szacunków wyniósł ok. 5,5 - 5,6% PKB).
47. Rezultatem wysokiego deficytu jest wzrastający poziom długu sektora finansów publicznych. Największy przyrost występuje w sektorze centralnym w konsekwencji wysokich potrzeb pożyczkowych i równocześnie zmniejszonych wpływów z prywatyzacji. Utrzymuje się również rosnąca tendencja w zakresie zaciągania zobowiązań przez pozostałe podsektory. W strukturze długu dominują zobowiązania o pierwotnym terminie zapadalności powyżej roku (ok. 86 - 90% całości długu).
48. Szybkie narastanie deficytu sektora finansów publicznych w ostatnich latach i związana z nim eksplozja długu publicznego jest w dużej mierze konsekwencją istniejącej struktury wydatków budżetowych skutecznie ograniczających swobodę kreowania polityki gospodarczej w obszarze fiskalnym. Około 40% budżetu państwa ogółem i połowę jego wydatków zdeterminowanych stanowią transfery socjalne. Co więcej w latach 1999-2002, kiedy gospodarka stopniowo zwalniała ten udział szybko rósł, co oznacza wypieranie wydatków o charakterze prorozwojowym. W Polsce wydatki społeczne znacznie bardziej niż w innych krajach OECD skoncentrowane są na wydatkach o charakterze transferowym (emerytury, renty inwalidzkie i rodzinne, zasiłki chorobowe), kosztem między innymi wydatków na ochronę zdrowia czy wydatków na aktywne programy rynku pracy.
49. Ten stan rzeczy zmienić miał Program Uporządkowania i Ograniczenia Wydatków Publicznych przygotowany w roku 2003 i wprowadzany w życie w roku 2004. Pełna jego realizacja pozwoliłaby na istotne zmniejszenie deficytów sektora finansów publicznych do roku 2007, a także umożliwiłaby przebudowę struktury wydatków publicznych - zwłaszcza wydatków społecznych z hamującej na wspierającą wzrost gospodarczy. Zakłada się, że w latach 2004 - 2006 nastąpi realizacja programu zmniejszenia wydatków sektora publicznego w relacji do PKB, którego rezultatem będzie redukcja deficytu sektora finansów publicznych do ok. 3,3% PKB oraz utrzymanie długu publicznego na poziomie ok. 50% PKB .

Polityka pieniężna i inflacja

50. W latach dziewięćdziesiątych jednym z priorytetowych zadań polityki pieniężnej była walka z inflacją osłabiającą skłonność do inwestycji i stanowiącą główną przyczynę zakłóceń w wewnętrznej i zewnętrznej równowadze makroekonomicznej. Ponieważ niezależnie od stanu koniunktury prowadzono łagodną politykę fiskalną, polityka pieniężna była restrykcyjna. Jednocześnie zaostrzenie polityki monetarnej sprzyjało spowolnieniu wzrostu gospodarczego w latach 2001 - 2002.
51. Lata 2001-2003 to okres silnego ograniczenia tempa wzrostu inflacji: średnioroczny wskaźnik inflacji spadł z 5,5% w 2001 r. do 1,9% w 2002 r. i 0,8% w 2003 r. Od lutego 2001 r. do czerwca 2003 r. w warunkach obniżania się tempa inflacji miało miejsce łagodzenie polityki pieniężnej. Obserwowana od połowy 2003 r. zmiana trendu w kształtowaniu się inflacji spowodowała koniec cyklu redukcji, a następnie podwyższenie stóp procentowych.
52. Szok inflacyjny występujący w 2004 r. związany m.in. ze wzrostem cen żywności, akcesją do UE, wzrostem cen ropy naftowej, osłabieniem złotego będzie wygasał w roku 2005 (3,0%). W 2007 r. inflacja będzie stopniowo spadać do 2,5%. Po wprowadzeniu euro oczekuje się wzrostu inflacji związanego m.in.: z wystąpieniem efektu Balassy-Samuelsona. Od roku 2012 można oczekiwać ustabilizowania się, a w kolejnych latach okresu stopniowego spadku inflacji, w ślad za postępowaniem procesu konwergencji realnej.

Rynek pracy

53. Czynniki demograficzne, zwłaszcza falowanie (wyże i niże) demograficzne oraz starzenie się społeczeństwa mają zasadnicze znaczenie dla procesów zachodzących na rynku pracy. Z powodu istniejących barier strukturalnych, ograniczających wzrost zatrudnienia, oraz spowolnienia rozwoju gospodarczego lat 2000-2002 czynniki demograficzne w dużej mierze przesądziły o wzroście bezrobocia, zwłaszcza wśród osób młodych. Należy jednak podkreślić, że zwiększanie się liczby ludności w wieku produkcyjnym, a zwłaszcza duża liczba młodych, wykształconych osób, jest wielką szansą dla polskiej gospodarki.
54. Rynek pracy w Polsce charakteryzuje się niską aktywnością zawodową, najwyższym bezrobociem i najniższym wskaźnikiem zatrudnienia w krajach UE. Od roku 1998 w Polsce systematycznie spada liczba ludzi pracujących, rośnie zaś liczba osób nieaktywnych. Analiza rynku pracy zwraca uwagę na to, że silny spadek zatrudnienia nastąpił w latach 1998-2000, kiedy wzrost gospodarczy był jeszcze stosunkowo wysoki. Utrata pracy dotknęła przede wszystkim osoby najmniej wydajne, podczas gdy pracujący podnosili swoją produktywność, w wyniku tego płace realne tylko w niewielkim stopniu zareagowały na silny wzrost bezrobocia.
55. Według danych Badania Aktywności Ekonomicznej Ludności (BAEL) w III kwartale 2004 r. było 13.974 tys. pracujących, w porównaniu z 15.608 tys. w sierpniu 1998 r. (spadek o ponad 10 procent). Tak duży spadek zatrudnienia wiązał się z jednej strony z restrukturyzacją przedsiębiorstw w warunkach spowolnienia gospodarczego, z drugiej zaś z dezaktywizacyjną polityką rynku pracy skłaniającą, zwłaszcza osoby po 50. roku życia, do przechodzenia na wcześniejsze emerytury, zasiłki czy świadczenia przedemerytalne.
56. W 2004 r. doszło do odwrócenia trendu spadkowego na rynku pracy - liczba pracujących w trzech kolejnych kwartałach 2004 r. była nieco wyższa niż liczba pracujących w kolejnych kwartałach 2003 r. (odpowiednio o 0,9, 0,1 i 1,7%).
57. Niskiemu zatrudnieniu towarzyszy wysokie bezrobocie o charakterze strukturalnym. Bezrobotni, którzy oczekują na podjęcie pracy ponad rok stanowią obecnie 50,8% bezrobotnych (III kw. 2004 r.). Stopa bezrobocia strukturalnego w Polsce przekracza 15 procent, co oznacza, że nawet przy wysokim wzroście gospodarczym obniżenie bezrobocia poniżej tego poziomu będzie możliwe tylko dzięki strukturalnym reformom rynku pracy i znaczącej poprawie jakości kapitału ludzkiego.
58. Na tak wysoki wskaźnik bezrobocia strukturalnego składają się czynniki z jednej strony ograniczające popyt a z drugiej podaż pracy. Jednym z głównych czynników ograniczających możliwości zwiększania zatrudnienia jest wysoki klin podatkowy (czyli relacja między obciążeniem z tytułu podatków i składek na ubezpieczenia społeczne a wynagrodzeniem brutto). Obecna konstrukcja systemu podatkowego i składkowego w największym stopniu ogranicza podaż i popyt na pracę niskopłatną osób o niskich kwalifikacjach, a właśnie oni znajdują się w najtrudniejszej sytuacji na rynku pracy. Wysokie obciążenia pracy powodują, że przedsiębiorcy preferują rozwiązania kapitałochłonne, a nie pracochłonne, lub tworzą nowe miejsca pracy w tak zwanej szarej strefie. Jednocześnie, mimo stopniowego ograniczania, nadal istnieje szereg możliwości wczesnej dezaktywizacji - w postaci wcześniejszych emerytur, świadczeń przedemerytalnych czy rent inwalidzkich. Problemy polskiego rynku pracy są także pogłębiane przez niską mobilność zawodową i przestrzenną pracowników, zwłaszcza tych o niższych kwalifikacjach.
59. Sytuacja na rynku pracy stopniowo będzie się poprawiać. W związku z tym, że restrukturyzacja gospodarki dobiega końca, liczba likwidowanych miejsc prac zmniejszy się. Przy niezmienionej stopie kreacji miejsc pracy doprowadzi to do spadku bezrobocia i wzrostu zatrudnienia. Proces ten w okresach zwiększonego tempa wzrostu PKB ulegnie przyspieszeniu, jednakże wpływ czynników krótkookresowych nie będzie znaczny.
60. Pozytywnym czynnikiem kształtującym rynek pracy będzie wzrost liczby miejsc pracy w sektorze usług. Nowe miejsca pracy w usługach pozwolą na zrekompensowanie spadku liczby miejsc pracy w pozostałych sektorach. Ponadto zakłada się, że sukcesywnie wdrażane działania aktywizujące stymulować będą tworzenie miejsc pracy w małych i średnich przedsiębiorstwach. Wspierane także będzie podejmowanie przez absolwentów samodzielnej działalności gospodarczej, m.in. w wyniku zagwarantowania dostępu do kapitału i obniżania kosztów prowadzenia takiej działalności.
61. Prognoza zakłada dość znaczny (ok. 1 - 2% rocznie) wzrost liczby pracujących do roku 2007. Wzrost liczby pracujących przełoży się na wzrost wskaźnika zatrudnienia w grupie wiekowej 15-64 z 51,7% w 2002 r. do 59,0% w 2020 r. (z 44,4 do 47,3 w grupie wiekowej 15+). Według aktualnej prognozy zmaleje również bezrobocie - z 19,9% w 2002 r. do 16,0% w 2007 r. i 11,1% w 2020 r. Jednocześnie w związku ze starzeniem się społeczeństwa praktycznie nie zmieni się wskaźnik aktywności zawodowej w populacji w wieku 15 lat i więcej, mimo wzrostu aktywności wśród osób w wieku 15 - 64.
62. Można oczekiwać wzrostu zatrudnienia i wydłużenia się aktywności zawodowej wśród osób starszych, co będzie wynikało z wyższych kwalifikacji kolejnych roczników przedemerytalnych.

Budowa gospodarki opartej na wiedzy

63. Pozytywnym zjawiskiem obserwowanym od kilkunastu lat jest stały wzrost liczby osób legitymujących się wykształceniem ponadpodstawowym. W ciągu niespełna 14 lat dzielących spisy ludności odsetek osób z wykształceniem ponad podstawowym wzrósł z prawie 55% w 1988 r. do około 67% w 2002 r. Znacznie zmniejszyła się liczba osób z wykształceniem podstawowym, niepełnym podstawowym i bez wykształcenia szkolnego; jednocześnie nastąpił ponad 1,5-krotny wzrost liczby osób z wykształceniem wyższym. W 2002 r. 10,2% ludności w wieku 15 lat i więcej posiadało wyższe wykształcenie, w 1988 r. - 6,5%. Zróżnicowanie regionalne jest tu jednak duże od 8,3% (opolskie) do 14,2% (mazowieckie).
64. Część absolwentów ma trudności ze znalezieniem zatrudnienia. Niedopasowanie kompetencyjne podaży i popytu na pracę jest jedną z przyczyn tego zjawiska. Dlatego też do najważniejszych wyzwań stojących przed systemem edukacji w Polsce należy zaliczyć podnoszenie jakości kształcenia. Średnia wyników edukacji szkolnej i pozaszkolnej jest stosunkowo niska (nie dotyczy to wyników kształcenia w najlepszych szkołach), zaś zróżnicowanie osiągnięć uczniów i niektórych warunków kształcenia należy do najwyższych w krajach OECD. Zmiana tej sytuacji wymaga z jednej strony podniesienia jakości kształcenia wielu szkół, z drugiej zaś stworzenia możliwości bardziej elastycznego dostosowywania przez szkoły sposobu kształcenia do potrzeb rynku pracy, jak również rozwinięcia systemu szkoleń pozwalających zdobyć umiejętności i kwalifikacje potrzebne do zdobycia zatrudnienia.
65. Syntetycznym wskaźnikiem służącym do oceny potencjału innowacyjnego danego kraju, stosowanym powszechnie w międzynarodowych badaniach przekrojowych, jest udział budżetowych i pozabudżetowych nakładów na badania i rozwój w PKB (GERD). W ostatnich 12 latach wynosił on w Polsce średnio ok. 0,7% i był niższy niż w większości krajów Europy. Jednocześnie, od początku lat 90. udział nakładów na badania i rozwój w PKB w Polsce systematycznie maleje. Od roku 1990 obniżył się z 1,08% do zaledwie 0,58% PKB w roku 2002 i 0,56% w 2003 r. W takiej sytuacji trudna do osiągnięcia wydaje się relacja wydatków na badania i rozwój do PKB na poziomie 1,5% w 2006 r., co zostało założone w NPR na lata 2004-2006. Niskie nakłady na naukę i badania rozwojowe były przyczyną spadkowego trendu wynalazków i wzorów użytkowych zgłaszanych w kraju, a także systematycznego pogarszania się bilansu płatniczego Polski w dziedzinie wymiany handlowej w zakresie osiągnięć naukowo-technicznych, praw własności patentów, licencji i znaków towarowych oraz usług technicznych. Choć w chwili obecnej głównym źródłem wzrostu produktywności w Polsce może być import technologii, w dalszej perspektywie konieczne stanie się zwiększenie innowacyjności polskiego przemysłu, a co za tym idzie wydatków na badania i rozwój.

Infrastruktura transportowa

66. Łączna długość dróg o dopuszczalnym nacisku 115 kN/oś, stanowiącym podstawowy standard europejski, wynosi 637 km, a więc zaledwie 3,5% długości całej sieci dróg krajowych. Aż 30% odcinków dróg krajowych wymaga niezwłocznego remontu, a dalszych 30% kwalifikuje się do remontu w najbliższych latach. Powodem złego stanu technicznego dróg jest przede wszystkim ich permanentne niedoinwestowanie w przeszłości oraz wzrost natężenia ruchu (podwojenie wielkości ruchu w ciągu ostatnich dziesięciu lat), z jednoczesnym niedostosowaniem dróg do przenoszenia dużych samochodów ciężarowych.
67. Brak sieci dróg o właściwym standardzie stanowi w tej chwili niezwykle poważną barierę rozwojową, ograniczającą możliwości wykorzystania takich szans polskiej gospodarki, jak położenie geograficzne czy wielkość rynku. Stan infrastruktury drogowej prowadzi do powstawania ,,wąskich gardeł" w rozwoju hamuje wymianę międzynarodową z krajami UE i z pozostałymi krajami sąsiadującymi, ogranicza możliwości przyciągania kapitału zagranicznego i zmniejsza mobilność siły roboczej. Czynniki te obniżają konkurencyjność polskiej gospodarki i stanowią barierę w procesie unowocześniania kraju.
68. Zły jest również stan infrastruktury kolejowej, co powoduje wydłużenie czasu przewozu towarów, zmniejszając konkurencyjność kolei w stosunku do transportu drogowego. Około 35% linii kolejowych w Polsce jest w stanie kwalifikującym się do wymiany, a na ponad 9 tysiącach km linii (niemal połowa długości całej sieci kolejowej) dopuszczalna prędkość nie przekracza 60 km/godz. Pilnej poprawy wymaga też infrastruktura portów morskich, transportu lotniczego i intermodalnego, a także stan śródlądowych dróg wodnych. Podjęte działania spowodują ograniczenie negatywnego wpływu transportu na środowisko i zdrowie ludności.

Budownictwo mieszkaniowe

69. Ze spisu powszechnego z 2002 roku wynika, że zasoby mieszkaniowe w Polsce wynosiły 12,4 mln mieszkań, z czego 11,8 mln (95%) stanowiły lokale zamieszkane. Liczba gospodarstw domowych przewyższała liczbę mieszkań zamieszkanych stale o 1,7 mln. Nasycenie w mieszkania, tj. liczba mieszkań przypadająca na 1000 ludności faktycznie zamieszkałej, wynosi 327,6, co wśród krajów Unii Europejskiej plasuje nas na jednym z ostatnich miejsc. Dodatkowo występuje zjawisko drastycznej dekapitalizacji istniejących zasobów mieszkaniowych. Kryzys mieszkaniowy dotyka w pierwszym rzędzie miast. Tam też najostrzej występuje problem luki remontowej.
70. Wysoki i nieprzerwanie rosnący niedobór mieszkań w Polsce jest jedną z zasadniczych przyczyn bardzo niskiej przestrzennej mobilności siły roboczej. W sposób bezpośredni obniża to poziom efektywności procesów restrukturyzacji gospodarki. Bez znaczącego wzrostu budowy nowych mieszkań efektywność ta będzie nadal niska, a różnice w poziomie bezrobocia, ubóstwo i zagrożenie wykluczeniem społecznym w poszczególnych regionach będą się utrwalać.

Rozwój obszarów wiejskich

71. Generalnie rolnictwo polskie zachowało tradycyjny charakter. Gospodarstwa rolne w większości prowadzą produkcję wielokierunkową, stosując metody ekstensywne. Ze względu na niską intensywność produkcji, rolnictwo nie wpłynęło znacząco na przekształcenie środowiska i krajobrazu. Walory przyrodnicze obszarów wiejskich, w połączeniu z dużymi zasobami siły roboczej, tworzą warunki do rozwoju pracochłonnych kierunków produkcji rolnej, w tym rolnictwa ekologicznego.
72. Słabo rozwinięta infrastruktura techniczna na wsi stanowi jedną z najpoważniejszych barier wielofunkcyjnego rozwoju obszarów wiejskich. Nieodpowiedni stopień rozwoju infrastruktury nie tylko obniża standard życia i gospodarowania, lecz także decyduje o słabej atrakcyjności obszarów wiejskich dla inwestorów. Bariery kapitałowe oraz ograniczone możliwości finansowe lokalnych samorządów nie sprzyjają rozwojowi infrastruktury. Pomimo odnotowanego w ostatnich latach dużego tempa rozwoju infrastruktury wsi, potrzeby w tym zakresie są nadal bardzo duże, a występujące silne zróżnicowanie regionalne w poziomie wyposażenia, związane jest ze strukturą agrarną na terenach wiejskich oraz ze zdolnościami adaptacyjnymi regionu. Dynamika zagospodarowania infrastrukturalnego i rozwoju gospodarczego terenów wiejskich, zależy także od lokalnej aktywności społecznej oraz efektywnego wykorzystywania uzyskanych środków finansowych.
73. Obszary wiejskie dotknięte są problemem wysokiego ukrytego i jawnego bezrobocia. Od początku procesu transformacji następuje różnicowanie się gospodarstw rolnych. Z jednej strony ma miejsce koncentracja produkcji, która pociągała za sobą uwalnianie nadwyżek siły roboczej z rolnictwa. Na drugim biegunie pozostaje bardzo duża liczba małych gospodarstw rolnych, które nie przynoszą wystarczającego dochodu zabezpieczającego ich właścicieli. Podstawowym problemem obszarów wiejskich jest obecnie niska produktywność w rolnictwie (połączona z ukrytym bezrobociem) oraz niewystarczająca ilość miejsc pracy poza rolnictwem.

Ochrona środowiska

74. Konsekwentnie realizowane postanowienia polityki ekologicznej, jak również procesy restrukturyzacji i unowocześniania gospodarki przyczyniły się do obniżenia poziomu presji na środowisko. Emisje podstawowych zanieczyszczeń do powietrza - SO2, NOx i pyłów - zmniejszyły się odpowiednio o około 55%, 38% i 76% w porównaniu z początkiem lat 90. Ponad 95% ścieków przemysłowych poddawane jest oczyszczaniu w stopniu odpowiadającym wymogom prawa, a w gospodarce komunalnej około 88%. Osiągnięcia te umożliwiły radykalną poprawę jakości powietrza w okręgach uprzemysłowionych, a także, choć w niewystarczającym stopniu, poprawę jakości większości wód płynących. Uzyskano również znaczny postęp w sferze gospodarki odpadami przemysłowymi i komunalnymi. Wydatki na ochronę środowiska sięgały w minionej dekadzie 1,6% PKB w skali rocznej.
75. Jednocześnie pojawiły się nowe źródła zagrożeń, takie jak rosnąca ilość pojazdów samochodowych czy wzrastająca konsumpcja indywidualna (energia elektryczna, środki chemii gospodarczej, opakowania). Wzrosło również znaczenie pozostałych tradycyjnych źródeł presji - gospodarki komunalnej i rolnictwa. Zaostrzające się wymagania prawne, w tym międzynarodowe zobowiązania Polski, powodują konieczność wdrażania nowych rozwiązań w zakresie gospodarki odpadami. Dalsza poprawa warunków ekologicznych wymaga kontynuowania inwestycji w sektorze przemysłu, zwłaszcza w elektroenergetyce i ciepłownictwie. Aktualnym wyzwaniem jest dalsze zmniejszenie negatywnego oddziaływania emitowanych zanieczyszczeń na środowisko oraz zdrowie ludności.

Ubóstwo i wykluczenie społeczne

76. Przeciętny miesięczny nominalny dochód rozporządzalny na jedną osobę w gospodarstwach domowych w 2003 roku wyniósł 680,5 zł. Wzrost dochodów i wydatków gospodarstw domowych w 2003 roku wpłynął na poprawę subiektywnej oceny ich sytuacji materialnej. W porównaniu z 2002 rokiem zmniejszył się odsetek gospodarstw oceniających swoją sytuację materialną jako złą i raczej złą (z 36,1% do 34,6%), wzrósł natomiast odsetek gospodarstw określających ją jako przeciętną (z 52,0% do 52,6%) i co najmniej dobrą (z 11,9% do 12,8%). Ogólnemu wzrostowi dochodu i wydatków w społeczeństwie towarzyszy wzrost zróżnicowania sytuacji dochodowej ludności, co pokazuje analiza współczynnika Giniego.
77. Jednocześnie utrzymywanie się dużego zróżnicowania dochodów między kategoriami gospodarstw domowych i zwłaszcza wewnątrz tych kategorii, spowodowało, że w 2003 roku mamy do czynienia z kontynuacją tendencji wzrostu ubóstwa obiektywnego, szacowanego na podstawie wyników badań budżetów gospodarstw domowych. W 2003 roku do 19,7% (z 18,4% w 2002 roku) wzrósł zasięg ubóstwa relatywnego. Odsetek osób żyjących w rodzinach, w których poziom wydatków był niższy od ustawowej granicy ubóstwa wyniósł ponad 19% (w 2002 r. - 18,5%). Zasięg ubóstwa skrajnego, za granicę którego przyjęto poziom minimum egzystencji, oszacowano w 2003 r. na 11,7% wobec 11,1% w 2002 roku.

Ochrona zdrowia

78. Według szacunków Narodowego Funduszu Zdrowia, około 38,1 milionów Polaków objętych jest ubezpieczeniem zdrowotnym. W okresie ostatnich 12 lat długość życia zwiększyła się w przypadku mężczyzn o ponad 4,4 roku, a w przypadku kobiet o ponad 3,6 roku. Mimo tej poprawy długość życia w Polsce pozostaje wyraźnie krótsza w porównaniu do przeciętnej w 25 krajach Unii Europejskiej. W ciągu najbliższej dekady zapotrzebowanie na świadczenia opieki zdrowotnej będzie szybko wzrastało w związku ze starzeniem się ludności.
79. Podstawowym problemem ochrony zdrowia w Polsce jest chroniczny deficyt środków, co powoduje zadłużenie zakładów opieki zdrowotnej - szczególnie szpitali, dekapitalizację infrastruktury, ograniczony dostęp do kosztownych technologii medycznych, a także niski poziom wynagrodzeń personelu medycznego. Wzrastające wydatki na leki ograniczają możliwości wzrostu finansowania innych świadczeń zdrowotnych.
80. Polska charakteryzuje się względnie niskim wskaźnikiem liczby lekarzy na 100 000 mieszkańców. Wskaźnik dotyczący lekarzy dentystów również należy do najniższych w Unii Europejskiej. Stopniowo narasta też niedobór kadr pielęgniarskich.

Kultura

81. Kultura kreuje postawy społeczne, normy moralne, etyczne i estetyczne wartości. Poważnym problemem jest pogarszający się stan infrastruktury kulturalnej, w tym zabytków. Coraz mniej ludzi chodzi na spektakle, wystawy, koncerty. Związane jest to z niewystarczającymi wydatkami publicznymi i pogarszającą się sytuacją ekonomiczną wielu rodzin. Jednocześnie zwiększa się aktywność organizacji pozarządowych. W 2003 r. zarejestrowanych było około 2300 organizacji pozarządowych działających w sferze kultury i ochrony dziedzictwa kulturowego (z czego około 2000 regionalnych stowarzyszeń społeczno-kulturalnych, działających na obszarach wiejskich). Prowadzą one bardzo szeroką działalność - od utrzymywania bibliotek, świetlic, po organizację koncertów, festiwali, wydarzeń artystycznych, konkursów, przedstawień.

Turystyka

82. Turystyka jest jedną z najbardziej dynamicznie rozwijających się dziedzin gospodarki na świecie, również w Polsce stanowi ważny sektor gospodarki. W 2003 r. granice Polski przekroczyło ok. 52 mln cudzoziemców, a łączne przychody z turystyki przyjazdowej i krajowych podróży turystycznych w 2003 r. wyniosły 37,5 mld PLN, co stanowiło 4,6% PKB. Turystyka przyjazdowa do Polski odgrywa ważną rolę w bilansie płatniczym. W 2003 r. udział wydatków cudzoziemców w eksporcie wyniósł 5,7%. Turystyka jest ściśle powiązana z innymi sektorami gospodarki, uzależniona jest od wielu czynników zewnętrznych, w tym od sytuacji ekonomicznej kraju, społeczeństwa, a jej rozwój może przyczynić się do rozwoju gospodarczego kraju, regionu, społeczeństwa i jednostki. Turystyka będąc sektorem wysoko pracochłonnym i nisko kapitałochłonnym może przyczyniać się do wzrostu zatrudnienia. Według danych Światowej Rady Podróży i Turystyki udział osób zatrudnionych w Polsce w szeroko pojętej gospodarce turystycznej w 2003 r. wyniósł 8%.

Aktywność społeczna

83. Wysokiej dynamice rozwoju gospodarczego nie towarzyszy równie prężny rozwój aktywności społecznej Polaków. Po niezwykłym wzroście zaangażowania obywatelskiego w początku lat 90., jego dynamika uległa obecnie znacznemu osłabieniu. Sektor organizacji społecznych w Polsce obejmuje obecnie ok. 50.000 stowarzyszeń i fundacji. W organizacjach tych znajduje dziś zatrudnienie niespełna 1% ludności aktywnej zawodowo. Dla porównania, w Holandii wskaźnik ten osiąga ponad 14%, zaś w Belgii oraz Irlandii przekracza 10%. Potencjał ekonomiczny polskich organizacji społecznych jest nieporównywalnie niższy niż ma to miejsce w krajach unijnych.
84. Pod względem indywidualnie pojętej aktywności obywatelskiej, Polska pozostaje daleko w tyle za innymi państwami Unii Europejskiej. W krajowych wyborach parlamentarnych, w roku 2001, uczestniczyło 46% wyborców, a w ostatnich wyborach do Parlamentu Europejskiego - niespełna 21%. Przeciętna frekwencja w referendach lokalnych nie przekracza 20%. Niespełna 18,5% Polaków angażowało się w roku 2004 w pracę woluntarystyczną - to prawie 2 razy mniej niż w sąsiednich Czechach, i zdecydowanie mniej niż w krajach UE-15. Obserwowany jest niski poziom zaufania obywateli Polski do instytucji państwa. Zmiana tego stanu rzeczy jest koniecznym warunkiem stabilizacji i trwałego rozwoju cywilizacyjnego kraju. Dlatego istotnym elementem Narodowego Planu Rozwoju 2007-2013 będą działania zmierzające do budowy kapitału społecznego i rozwoju społeczeństwa obywatelskiego. Programy edukacyjne, wsparcie inicjatyw pozarządowych i tworzenie przyjaznego środowiska dla instytucji ekonomii społecznej pozwoli także na realizację celów strategicznych NPR, takich jak integracja społeczna, inkluzja grup zagrożonych wykluczeniem czy aktywna polityka rynku pracy.

Najważniejsze wyzwania polskiej gospodarki

85. Realizacja scenariusza rozwoju zakładanego w NPR wymaga spełnienia określonych warunków makroekonomicznych i zmian w strukturze państwa oraz maksymalnego wykorzystania szans, jakie stwarza członkostwo w UE. Istotne jest w szczególności:

86. Wśród wyzwań, z jakimi trzeba się zmierzyć, aby możliwe było osiągnięcie utrwalenia wysokiego i stabilnego tempa wzrostu gospodarczego, w pierwszej kolejności należy wymienić:



Home 1 strona               Powrót Powrót               Góra strony Góra strony               Adres - Telefon - Faks - E-mail Napisz do nas