|
|
O miejscu Polski przesądzą wysokie technologie
|
|
|
Instytut e-Gospodarki Centrum im. Adama Smitha przedstawił swój kolejny raport "Influence of innovations and knowledge based growth on agility of Polish economy and investment adoption readiness", dotyczący znaczenia innowacji w procesie transformacji w Polsce ze szczególnym uwzględnieniem wpływu teleinformatyki (IT) na gospodarkę. Głównym przesłaniem raportu jest przedstawienie dwóch najważniejszych czynników mogących wpłynąć na pozytywny rozwój gospodarki – kapitału ludzkiego oraz własności intelektualnej jako zasadniczego wyróżnika firm na globalnym rynku.
W zależności od polityki państwa w nadchodzących latach potencjał Polski może zostać wykorzystany w celu transformacji do kraju produktów wysokich technologii i zaawansowanych usług, bądź też różnice pomiędzy krajami najbardziej rozwiniętymi a Polską mogą się pogłębić. Konkurencyjność Polski jako kraju o niskich płacach odchodzi w przeszłość i nikt chyba na poważnie nie chciałby proponować Polakom powrotu do niskich płac. Musimy przejść do następnego etapu transformacji, gdzie wzrost będzie tworzony poprzez zmianę struktury PKB idącą w stronę produktów hi-tech i zaawansowanych usług - powiedział Mirosław Kaliński, dyrektor Instytutu e-Gospodarki. Rolą państwa jest przygotowanie infrastruktury, technicznej i legislacyjnej byśmy mogli takiej zmiany dokonać. System prawny, patenty i prawo autorskie, muszą chronić i pozwolić zarobić tym, którzy zadecydują o przyszłym obliczu Polski.
Postulaty kształtowania polityki proponowane przez Centrum im. Adama Smitha są następujące:
- stabilny i prosty system finansowy i podatkowy promujący przedsięwzięcia innowacyjne;
- klarowny system prawny ochraniający wynalazców i twórców, ochraniający wytwarzaną wartość intelektualną (tani system patentowy, sprawne i skuteczne prawo autorskie);
- elastyczny system edukacyjny pozwalający na utrzymanie wysokiego poziomu kapitału ludzkiego;
- zapewnienie konkurencyjności w infrastrukturze (deregulacja, ograniczenie zakresu koncesjonowania i zezwoleń).
Raport przedstawia zarówno potencjał, jakim dysponuje Polska jak zaplecze demograficzne, dobra edukacja, nauka w wielu dziedzinach nie odbiegająca od poziomu światowego - a także obecność bezpośrednich inwestycji zagranicznych. Przypomina wszelako także, iż w dalszym ciągu nakłady na badania i rozwój są nie tylko zbyt małe, ale także ich struktura jest archaiczna i nie odpowiadająca potrzebom gospodarki (przewaga inwestycji państwowych, przewaga nakładów na badania podstawowe, znaczne nakłady na dziedziny nie związane z hi-tech). Widoczne jest to w szczególności w porównaniu aktualnego stanu polskiej myśli technicznej wyrażonej np. przez liczbę patentów w stosunku do innych krajów Europy. Brak kooperacji pomiędzy środowiskiem akademickim oraz brak szczelnego systemu ochrony wartości intelektualnych jest kolejnym przyczynkiem dla zarysowania w ciemnych barwach problemów stojących przed polską gospodarką.
Teleinformatyka (IT) jest stosunkowo tanim sposobem na podniesienie sprawności gospodarki, przyspieszenia obiegu informacji i pieniądza. Mechanizmy e-gospodarki - znane i stosowane w wielu krajach świata - można szybko wprowadzić, gdyż technologie są dostępne już od wielu lat. Prawdziwym problemem jest sprawne dostosowanie prawa do wymogów i potrzeb dzisiejszej techniki. A jeszcze większym problemem jest przekonanie oraz uzyskanie zrozumienia wśród politycznych notabli, że szansy Polski należy upatrywać w projektach, gdzie o sukcesie produktu lub usługi będzie decydować wartość intelektualna w nich zawarta. Centrum im. Adama Smitha