Nie znam rynku łososia. Pierwsze co pomyślałem to dlaczego sprowadzać łososia przez Polskę. Można go przecież kupić we Włoszech, lub bezpośrednio w Norwegii. Odpowiedź na to pytanie zna znajoma.
Owszem do Polski sprzedaje się mnóstwo towarów z Chin, n.p. przez Niemcy. Ale wynika to z niemieckich struktur handlowych i ich zaradności. Wysokie koszty pracy w Niemczech, wymusiły wysoką efektywność handlu.
Nie sądzę by sprzedaż łososia była efektywniejsza przez Polskę, a to zadecyduje o powodzeniu handlu w dłuższym terminie. Taką kalkulację efektywności trzeba wykonać na początku.
Ilości są spore i rzeczywiści początek będzie najtrudniejszy.
Krzysztof Drupka
: Witam serdecznie.
: Panie Krzysztofie po krotce opisze swoja sytuacje. Od dluzszego czasu znajoma probuje naklonic mnie do zalozenia firmy w Polsce, ktora zajmowalaby sie sprzedaza lososia norweskiego do zaprzyjaznionych z nia restauracji sushi, ktore znajduja sie na terenie Wloch. Obecnie jest to 7 restauracji ktore tygodniowo zuzywaja okolo 20 ton lososia norweskiego. Z racji iz klient juz istnieje i nie trzeba go szukac, zaczelam sie nad tym powaznie zastanawiac. Problem tkwi w tym, iz ja ukonczylam ZZL i niestety nie mam zadnego doswiadczenia w handlu zagranicznym. Nie wiem o ktorej strony to ugryz. Czy w Pana ocenie owy biznes jest warty zachodu? determinacji mi nie brakuje, tylko jako to mowia, najtrudniej jest zaczac, badz znalezc punkt, od ktorego mozna wystartowac.
: Dziekuje i pozdrawiam.