Powrót | 1 strona Forum | Zarządzanie | Eksport | Linki | Autorzy Kontakt Szukaj |
|
Obroty z zagranicą 1997-2001. |
Wyroby przemysłu lekkiego stanowią istotną pozycję w obrotach polskiego handlu zagranicznego, zajmując czwarte miejsce po wyrobach przemysłu elektromaszynowego, metalurgicznego i chemicznego - podaje Departament Analiz i Prognoz Ministerstwa Gospodarki. W 2001 roku w obrocie towarowym wyrobami przemysłu lekkiego z zagranicą eksport o wartości 3,5 mld USD stanowił 9,6 proc. eksportu ogółem, a import o wartości 4,2 mld USD - 8,4 proc. importu ogółem. Ujemne saldo tej wymiany wyniosło 756 mln USD.
Obroty wyrobami przemysłu lekkiego w latach 1997-2001 charakteryzowała deficytowość i zmienność jej skali. O wielkości wymiany i skali deficytowości decydowały obroty materiałami i wyrobami włókienniczymi, stanowiące ponad 80 proc. obrotów całej grupy.
W obrotach handlowych wyrobami przemysłu lekkiego znaczący udział ma przerób uszlachetniający. Realizacje usług przerobowych można postrzegać jako rodzaj strategii przetrwania polskich zakładów odzieżowych w latach dziewięćdziesiątych. W 2001 r. wartość importu wyrobów przemysłu lekkiego przeznaczonych do uszlachetnienia wyniosła 1.645 mln USD i była o 41 mln USD wyższa niż w roku 2000, ale równocześnie o 142 mln USD niższa niż w roku 1999. Udział dostaw towarów w celu uszlachetnienia w imporcie wyrobów przemysłu lekkiego zmniejszył się z 46,5 proc. w 1999 r. do 41,4 proc. w 2001 r. Wartość eksportu wyrobów przemysłu lekkiego po uszlachetnieniu wyniosła w 2001 roku 2.158 mln USD i była niższa blisko o 300 mln USD, niż w roku 1999. Jej udział w eksporcie wyrobów przemysłu lekkiego zmniejszył się z 71,6 proc. w 1999 r. do 65,8 proc. w 2001 r.
Głównym rynkiem wymiany handlowej wyrobów przemysłu lekkiego był rynek unijny. Wyroby włókiennicze miały najwyższy udział w polskim eksporcie wyrobów przemysłu lekkiego do UE. W roku 2001 stanowiły one 62 proc. wartości wyeksportowanych na rynki UE towarów tej grupy. Wciąż wysoki udział jest wynikiem dużego znaczenia w branży tekstylnej przerobu uszlachetniającego. Ta forma współpracy w I połowie lat dziewięćdziesiątych zadecydowała o dynamicznym rozwoju eksportu wyrobów włókienniczych, a także w dużym stopniu wpłynęła na wysokie tempo wzrostu całego polskiego eksportu. W latach 1992-1995 eksport odzieży do Unii rósł średnio w tempie ok. 20 proc. rocznie. Do tak szybkiego wzrostu przyczyniło się przesunięcie do Polski na początku lat dziewięćdziesiątych dużej części zamówień, jakie realizowano w Jugosławii do czasu wybuchu tam wojny domowej. Polskie firmy stały się w 1992 r. najważniejszym podwykonawcą odzieży dla krajów Unii, a eksport realizowany w ramach przerobu uszlachetniającego stanowił nawet 80 proc. całego eksportu odzieży. W latach 1993-1994 tekstylia obejmowały 18 proc. eksportu do Unii. W II połowie lat dziewięćdziesiątych dynamika sprzedaży odzieży do Unii wyraźnie osłabła. Początkowo polskie firmy miały przewagę nawet nad tańszymi konkurentami, oferując znacznie wyższą jakość wykonania. Jednak w miarę wzrostu kosztów pracy, które są tu czynnikiem decydującym, zleceniodawcy z krajów Unii przesuwali coraz większą część realizowanych kontraktów z naszego kraju do innych, tańszych wykonawców.
Import tekstyliów z Unii Europejskiej zdominowany jest przez materiały włókiennicze. W roku 2001 stanowiły one 75 proc. ogólnego przywozu towarów tej branży z Unii, co wynika z wciąż dominującego znaczenia przerobu uszlachetniającego. Tak jak po stronie eksportu maleje udział odzieży, podobnie po stronie importu zmniejsza się w ostatnich latach znaczenie tkanin bawełnianych i wełnianych oraz włókien syntetycznych. Ich udział w imporcie wyrobów przemysłu lekkiego obniżył się 38,6 proc. w 1997 r. do 30,7 proc. w 2001 r., a tempo wzrostu ich importu spadło o 16 proc. (z 1.027 mln USD w 1997 r. do 862 mln USD w 2001 r.). Podobnie jak po stronie eksportu, wynikało to przede wszystkim ze zmniejszającej się opłacalności przerobu w Polsce i przenoszenia go przez firmy zachodnioeuropejskie do innych krajów Europy Środkowej i Wschodniej.
Należy podkreślić, że wzmożonemu napływowi kapitału zagranicznego, notowanemu od połowy minionej dekady, nie towarzyszy adekwatne jego zainteresowanie inwestowaniem w branży przemysłu lekkiego. Współpraca zagranicznego kapitału odbywa się prawie wyłącznie na zasadzie przerobu uszlachetniającego. Kontrahenci zagraniczni dostarczają własne materiały i wzory do realizacji zamówień, a następnie rozprowadzają je swoimi kanałami dystrybucji pod własną marką.
Rosnący import tanich wyrobów przemysłu lekkiego z krajów azjatyckich, głównie z Chin, Tajlandii, Tajwanu i Turcji, stanowi zagrożenie bilansu obrotów handlu zagranicznego w tej grupie towarowej. Wartość importu wyrobów przemysłu lekkiego w roku 2001 z krajów azjatyckich stanowiła 529 mln USD, tj. ponad 12 proc. ogólnego importu wyrobów przemysłu lekkiego. Import samej tylko odzieży z tych rynków wyniósł 200 mln USD, co stanowiło 38,5 proc. importu odzieży ogółem. Wynika to z faktu, iż wiele polskich firm zamiast otwierać fabryki w kraju, zleca produkcję w krajach azjatyckich (głównie w Chinach), gdzie opłaca się produkować tanie wyroby. Z wyliczeń zleceniodawców wynika, że produkcja w chińskich fabrykach jest przynajmniej o połowę tańsza niż w Polsce, co z nawiązką kompensuje koszty transportu i 18 proc. cła.
W celu ochrony polskiego rynku wewnętrznego przemysłu lekkiego w latach 1998-2001 podjęto szereg działań, wprowadzając m.in. kontyngenty
ilościowe, cła antydumpingowe, pozwolenia przywozu. Spowodowało to zmianę kierunków zaopatrzenia, nie zmniejszając jednak skali importu. Wprowadzone przed trzema laty dodatkowe opłaty celne na import obuwia z Chin (największe na buty skórzane) ograniczyły ich import. Zwiększyło to równocześnie konkurencyjność produkcji krajowej. Natomiast wprowadzenie pozwoleń przywozu odzieży używanej, mające na celu ograniczenie jej importu, spowodowało zmniejszenie wartości przywożonej odzieży przy niezmienionym wolumenie importu.
Źródło: dane Ministerstwa Gospodarki
1 strona Powrót Góra strony Napisz do nas |