Powrót Home 1 strona       Forum | Zarządzanie | Eksport | Linki | Autorzy       Napisz do nas Kontakt     Szukaj w Exporterze.pl Szukaj
« Rynki


Powrót


Izrael

  Polsko-izraelska współpraca gospodarcza.  
Wstęp
Umowa o wolnym handlu
Inwestycje
Zakończenie

Autor: Sergiusz Kuczyński
Wstęp

Pierwszą polską placówką gospodarczą na terenie Izraela był funkcjonujący od 15 maja 1933 Oddział Banku Pekao w Tel Awiwie. Od roku 1935 bank znajduje się w pięknej kamienicy należącej do banku w centrum Tel-Awiwu. W tym samym roku zostaje otwarta agencja Banku w Hajfie. Bank od samego początku wspierał polski handel zagraniczny finansując między innymi przywóz cytrusów, winogron, win i oliwek do Polski oraz przywóz drewna budowlanego, wyrobów spożywczych i maszyn do Palestyny. W tym okresie handel z Palestyną wynosił 4% całego polskiego eksportu.

Po proklamowaniu przez Izrael niepodległości w 1948 bank otrzymał status banku dewizowego. Mimo oficjalnego zerwania stosunków dyplomatycznych między Polską a Izraelem z 1968 do roku 1987, bank prowadził swoją działalność w Izraelu. W roku 1993 Odział Banku Pekao S.A. w Tel Awiwie został jednym z dziewiętnastu banków działających w Izraelu, które otrzymały państwową licencję na prowadzenie operacji w walutach obcych. W chwili obecnej Oddział Banku Pekao S.A. w Tel Awiwie świadczy usługi dla firm polskich prowadzących działalność w Izraelu, firm izraelskich, współpracujących z Polską, wspiera polskie inwestycje w Izraelu oraz izraelskie w Polsce. Świadczy usługi doradcze oraz oferuje kredyty dla potencjalnych inwestorów. Swoim zasięgiem bank obejmuje również tereny kontrolowane przez Autonomię Palestyńską oraz kilka sąsiednich państw arabskich. Po nawiązaniu w r. 1949 stosunków dyplomatycznych między Polską a Izraelem, została podpisana pierwsza umowa handlowa, która w późniejszych okresach była zastępowana kolejnymi umowami (1951, 1954). Po zerwaniu w roku 1967 stosunków dyplomatycznych z Izraelem, strona izraelska jednostronnie wypowiedziała w roku 1968 umowę handlową z Polską. Mimo to istniał nielegalny handel (między innymi bronią) między Polską a Izraelem za pośrednictwem krajów trzecich. W roku 1975 obroty handlowe za pośrednictwem firm z krajów trzecich kształtowały się na poziomie 1,5 - 2,5 mln. USD.

Od roku 1986 stosunki polityczne i gospodarcze między Polską a Izraelem ulegały stopniowej normalizacji. W roku 1987 r. utworzono Sekcje Interesów Polskich PRL w Tel-Awiwie. W kolejnych latach uruchomiono między Polską a Izraelem bezpośrednie połączenie żeglugowe (1988 r.) i lotnicze (1989 r.). W dniu 26 lutego 1990 r. wznowione zostały pełne stosunki dyplomatyczne na szczeblu Ambasad. W tym samym roku została zawarta międzynarodowa umowa o komunikacji lotniczej, w kolejnym - o współpracy gospodarczej i naukowo-technicznej w dziedzinie rolnictwa i przemysłu spożywczego. W maju 1991 r. podczas wizyty Prezydenta RP Lecha Wałęsy w Izraelu zostały podpisane następujące umowy:

W kolejnych latach zostały podpisane:

Tabela: Obroty handlowe między Polską a Izraelem w latach 1990-2000 (w mln USD)

Lata 1990 1991 1992 1993 1994 1995 1996 1997 1998 1999 2000
Eksport do Izraela 65,9 59,6 15,4 17,0 20,5 20,7 15,1 19,0 26,3 39,7 28,8
Import do Polski 11,5 10,4 18,2 38,4 36,2 65,0 84,6 104,8 140,3 161,7 103,7
Obroty 77,4 70,0 33,6 55,4 56,7 85,7 99,7 123,7 166,5 201,4 132,5
Saldo +54,4 +49,2 -2,8 -21,4 -15,7 -44,3 -69,5 -85,8 114,0 -122,0 -74,9

Źródło: Departament Stosunków Gospodarczych z Zagranicą Ministerstwa Gospodarki RP

Poziom obrotów polsko-izraelskich jest niewielki i podlega znacznym wahaniom. Polski eksport w roku 1994 w wysokości 20,5 mln USD stanowił zaledwie 0,09% światowego eksportu do Izraela, a polski import w wysokości 36,2 mln USD - 0,2% eksportu Izraela. Od 1999 r. wzajemne obroty charakteryzują się saldem ujemnym dla Polski. Znaczny spadek wartości polskiego eksportu do Izraela w latach 1992 - 1996 to skutki załamania się sprzedaży wyrobów stalowych, papieru i płyt drewnopochodnych oraz wzrostu znaczenia technologii komputerowych i telekomunikacyjnych oraz popyt na te technologii w Polsce. Strukturę towarową polskiego eksportu do Izraela oraz polskiego importu z Izraela prezentują następujące wykresy.

Patrz - - Patrz -

Z załączonych wykresów wynika, że przedmiotem polskiego eksportu są głównie towary niskoprzetworzone: metale nieszlachetne (wyroby hutnictwa żelaza, stali, kształtowniki i profile stalowe, taśmy, blachy aluminiowe, drut miedziany), produkty mineralne (cement) i chemiczne, drewno i wyroby z drewna (płyty wiórkowe i pilśniowe, meble), wyroby papiernicze, włókiennicze, nieznaczny odsetek wyrobów elektromaszynowych (w tym również maszyn rolniczych), wyroby spożywcze, zwierzęta żywe. Bardziej dokładne dane dotyczące struktury polskiego eksportu do Izraela oraz importu są zamieszczone w załącznikach Nr 1 i 2. W ostatnich latach po analizie przydatności polskiego węgla dla energetyki izraelskiej rozpoczął się eksport węgla. Przewiduje się, że niedługo węgiel może zostać głównym przedmiotem polskiego eksportu do Izraela. Ponad 50% polskiego eksportu pochodzi z takich firm jak: Węglokoks, Huta Katowice, Huta Cynku "Miasteczko Śląskie", Zakłady Płyt Wiórowych Grajewo, Rolbo, Zakłady tworzyw sztucznych "Pronit", International Paper-Kwidzyń, Agro-Almex, Stalexport.

Polski import jest zdominowany przez wyroby wysokoprzetworzone - głównie wyroby przemysłu elektromaszynowego (przemysł komputerowy i telekomunikacyjny: komputery, procesory cyfrowe, urządzenia wejściowe i wyjściowe do komputerów, inne urządzenia komputerowe, łączeniowe do telefonii i telegrafii, półprzewodnikowe światłoczułe, lampy fotokatodowe), wyroby chemiczne (środki owado-, chwasto- i grzybobójcze, farby, lakiery, leki, półprodukty chemiczne i organiczne) oraz artykuły rolno-spożywcze (przeważnie cytrusy, soki owocowe, syropy cukrowe niskoaromatyczne, koncentraty substancji proteinowych, kawa palona), wyroby z metali nieszlachetnych (zamki, okucia, folia aluminiowa), przyrządy i aparaty optyczne, artykuły z tworzyw sztucznych.

Widząc perspektywy normalizacji rozwoju współpracy gospodarczej między Polską a Izraelem i rozumiejąc, że poziom rozwoju tej współpracy daleko odbiega od potrzeb i możliwości obydwu krajów, rządy i przedsiębiorcy obu państw podjęli kroki skierowane na zwiększenie wzajemnych obrotów handlowych. W roku 1992 strona izraelska wysunęła koncepcję zawarcia z Polską umowy o strefie wolnego handlu. Spowodowane to zostało zawarciem przez Polskę Układu Stowarzyszeniowego z UE, który przewidywał możliwość redukcji stawek celnych dla eksportu z UE do Polski i z Polski do krajów unijnych. Z jednej strony możliwość zastosowania preferencyjnych warunków w stosunku do europejskich towarów eksportowanych do Polski postawiło towary izraelskie w gorszej sytuacji, z drugiej zaś towary izraelskie lub towary produkowane przez firmy izraelskie w Polsce uzyskały możliwość wejścia na rynki europejskie na bardziej korzystnych warunkach. Strona izraelska była i nadal jest świadoma pozycji ekonomicznej i politycznej Polski w Europie Środkowo-Wschodniej i liczy na rozwój za pośrednictwem firm polskich swojej współpracy z całym regionem.

Polski rząd i środowiska gospodarcze bardzo pozytywnie oceniły tę inicjatywę. Korzyści z rozszerzenia współpracy Polski i Izraela w sferze gospodarczej widziano między innymi w wykorzystaniu kapitałowej i technologicznej przewagi gospodarki izraelskiej dla technicznej rekonstrukcji polskiego przemysłu i gospodarki rolnej, tworzeniu wspólnych przedsiębiorstw, które mogłyby podjąć ekspansję eksportową na rynki państw trzecich oraz w sukcesywnej redukcji ceł we wzajemnej wymianie handlowej przy zapewnieniu zasady symetrii korzyści z tego tytułu dla obydwu stron. Izrael należy do grupy krajów odznaczających się najwyższym wskaźnikiem importu w przeliczeniu na jednego mieszkańca (ok. 5 tys. USD rocznie). Ponad 70% całego izraelskiego importu pochodzi z krajów, z którymi Izrael zawarł umowy o wolnym handlu. Stąd widziano perspektywy rozwoju polskiego eksportu do Izraela w zawarciu takiej umowy. "Rzeczpospolita" w artykule "Misja gospodarcza z Izraela" poinformowała o wizycie w dniach 17.-24.10.1993 przedstawicieli izraelskich firm zainteresowanych w nawiązaniu kontaktów z przedsiębiorcami polskimi. "Goście zauważyli, że dziś Polska ma umowę o handlu bezcłowym wyłącznie z Finlandią. W rezultacie wiele firm zagranicznych (w tym izraelskie) zainteresowanych handlem z Polską otwiera swoje biura w Finlandii i całą wymianę towarową przeprowadzają poprzez ten kraj."

Zgodnie z informacją Izby Handlowej Polska - Izrael, w Polsce w omawianym okresie działało 67 polsko-izraelskich firm, w Izraelu zaledwie kilka. Zgodnie z informacją zamieszczoną w miesięczniku gospodarczym BOSS Export - Import, w trakcie oficjalnej wizyty izraelskiego ministra przemysłu i handlu Michaela Harisha w grudniu 1994 roku "wyrażono wolę usuwania ograniczeń i barier występujących w handlu między obu krajami. Ustalono, że dla podjęcia decyzji o przystąpieniu do negocjacji na temat Umowy o strefie wolnego handlu, konieczne jest przeprowadzenie dwustronnych rozmów sondażowych w celu rozeznania i zbadania, aktualnie obowiązujących w obu krajach regulacji prawnych wpływających na handel zagraniczny. Rozmowy sondażowe odbyły się w roku 1995."

Prężny rozwój współpracy w dziedzinie rolnictwa był skutkiem podpisanej już w roku 1991 międzyrządowej umowy przewidującej szerokie wykorzystanie doświadczeń wysokorozwiniętego rolnictwa i hodowli Izraela, zwłaszcza produkcji rolnej i zwierzęcej, weterynarii, przetwórstwa mleka, nawadniania, marketingu w sektorze rolnym oraz proeksportowym ukierunkowaniu produkcji rolno-spożywczej. Umowa ta przewiduje wymianę specjalistów, prowadzenie wspólnych badań i eksperymentów, organizowanie specjalistycznych szkoleń. W roku 1994 resorty rolnictwa obu krajów podpisały umowę o współpracy w dziedzinie weterynarii.

 

Umowa o wolnym handlu

Rokowania na temat wolnego handlu między Polską a Izraelem rozpoczęły się w maju 1996 i były prowadzone na przemian w Warszawie i Jerozolimie. Odbyło się sześć rund negocjacyjnych, w wyniku których stopniowo dochodzono do końcowego tekstu umowy. Podczas pierwszej tury strona polska przedstawiła swój projekt umowy, opracowanej na podstawie ogólnie przyjętych w podobnych umowach standardów, oraz zaproponowała między innymi:

Negocjacje dotyczące rolnictwa przebiegały w oparciu o zaproponowane listy towarowe. Artykuły, które nie zostały umieszczone na takiej liście nie mogą korzystać z preferencyjnych warunków handlowych. Polsce zależało na zmniejszeniu lub nawet zniesieniu podatków nakładanych w Izraelu na takie wyroby spożywcze jak: rzepak, makarony, mleko w proszku, dżemy, pieczywo cukiernicze oraz ułatwienie procedur związanych z uzyskiwaniem świadectw koszerności, wydawanych przez Urząd Rabinatu.

Głównym celem wysuniętych przez Polskę żądań jest, zdaniem ówczesnego podsekretarza stanu Ministerstwa Współpracy Gospodarczej z Zagranicą Janusza Kaczurby, stworzenie szansy polskim eksporterom.

W czerwcu 1997 r. nastąpiło zakończenie rozmów i parafowanie umowy. W lipcu tegoż roku w Warszawie została podpisana przez Ministra Gospodarki Wiesława Kaczmarka i Ministra Przemysłu i Handlu Izraela Natana Szarańskiego Umowa o wolnym handlu między Rzecząpospolitą Polską a Państwem Izrael.

Zgodnie z tekstem Umowy, "celami niniejszej Umowy są:

  1. popieranie, poprzez rozszerzanie wymiany handlowej, harmonijnego rozwoju stosunków gospodarczych pomiędzy Stronami i sprzyjanie w ten sposób ich gospodarczej aktywności i rozwojowi, a także wzrostowi wydajności ich gospodarek;
  2. zapewnienie uczciwych warunków konkurencji w handlu między Stronami;
  3. przyczynienie się, poprzez znoszenie barier w handlu, do harmonijnego rozwoju i rozszerzenia handlu światowego;
  4. wspieranie współpracy w obszarach wzajemnego zainteresowania Stron."

Umowa warunkowo weszła w życie z dniem 1 marca 1998 r. Przewiduje ona stopniowe tworzenie strefy wolnego handlu, zwłaszcza dla towarów przemysłowych. Dla pozostałych towarów cła, zgodnie z postanowieniami umowy, miały być stopniowo obniżane i ostatecznie zostać zniesione najpóźniej w roku 2001. Umowa przewiduje zniesienie wszelkich opłat o skutkach podobnych do ceł importowych lub eksportowych oraz niewprowadzanie nowych opłat o skutkach podobnych do ceł w handlu między stronami Umowy.

Umowa zawiera również klauzule dotyczące reguł konkurencji, ochrony własności intelektualnej, pomocy państwa, dumpingu, ochrony rynku przed nadmiernym importem itd. Umowa przewidywała zniesienie ceł dla dużej ilości towarów, które nie wymagają ochrony celnej z punktu widzenia obu krajów już w dniu wejścia Umowy w życie (1 stycznia 1998 r.), oraz redukcji stawek o 66% na towary będące tradycyjnymi przedmiotami wymiany handlowej między obu krajami: urządzeń telekomunikacyjnych, wyrobów chemicznych, wyrobów z tworzyw sztucznych i środków wspomagających rolnictwo. Dla produktów rolno-spożywczych, z natury bardziej wrażliwych na konkurencję niż towary przemysłowe, uzgodniono selektywne wzajemne koncesje celne. Nie podlegają one nawet stopniowej redukcji ceł. Umowa wyraźnie określa zakres koncesji rolnych i preferencyjne stawki dla konkretnych wielkości poszczególnych grup towarów. Na przykład w polskim eksporcie do Izraela zerowe cło obowiązuje między innymi na roczny kontyngent 2 500 szt. cieląt, 1 000 T ryb, 10 T miodu, 200 T mleka w proszku, 500 T ziemniaków, 50 T cebuli, 500 hl wódki i 1 400 hl spirytusu. "Jeśli ze względu na szczególną wrażliwość produktów rolnych - mówi tekst dokumentu - import produktów pochodzących z jednej Strony, będących przedmiotem koncesji zagwarantowanych niniejszą Umową, spowoduje poważne zakłócenia na rynku drugiej Strony, zainteresowana Strona rozpocznie niezwłocznie konsultacje dla znalezienia właściwego i uzgodnionego rozwiązania. Do czasu zniesienia takiego rozwiązania zainteresowana Strona może zastosować odpowiednie środki, niezwłocznie informując o nich drugą Stronę."

Pełną liberalizację handlu artykułami przemysłowymi przewidziano na koniec roku 1999. Ograniczenia dotyczyły tylko pewnych tekstyliów i szkła budowlanego, na które zniesienie cła przewidziano na rok 2000 i 2001. Z porozumienia wyłączono przemysł samochodowy. Zerowa stawka celna dla wyrobów przemysłu samochodowego, produktów naftowych i stalowych ma być wprowadzona dopiero w 2002 roku.

Płatności dokonywane przez jednostki gospodarcze obydwu Stron w walutach wymienialnych są wolne od jakichkolwiek ograniczeń. Strony Umowy są zwolnione od wszelkich ograniczeń dewizowych lub administracyjnych w zakresie udzielania, spłaty lub zaciągania kredytów krótko- i średnioterminowych przy transakcjach handlowych, w których uczestniczy osoba fizyczna lub prawna mająca swoją siedzibę na terytorium jednej ze Stron.

Do końca 2000 roku Polska i Izrael miały zliberalizować swoje rynki zamówień publicznych, zapewniając dostawcom z drugiej Strony dostęp do procedur przetargowych na rynku każdej ze Stron.

Umowa przewiduje sposoby rozwiązywania wyjątkowych sytuacji, na przykład krótkoterminowe wprowadzenie cła na wyroby, przywóz których może zagrażać nowo powstającym przemysłom, sektorom, podlegającym restrukturyzacji lub napotkanych trudności, które stwarzają poważne problemy społeczne. Dotyczy to również dóbr, nadmierny import których zagraża krajowym producentom, może wywołać poważne zakłócenia w gospodarce któregoś z krajów stron Umowy.

Strony zobowiązały się jednocześnie do unikania wprowadzania środków dotyczących importu ze względu na bilans płatniczy.

W celu zarządzania właściwą realizacją postanowień Umowy, badania problemów powstałych w wyniku jej funkcjonowania, innych zagadnień związanych ze współpracą gospodarczą obydwu Stron oraz możliwości dalszego usuwania przeszkód w handlu między Stronami został powołany Wspólny Komitet. Wspólny Komitet zbiera się gdy zaistnieje taka potrzeba, ale nie rzadziej niż raz w roku. Działa on na zasadzie jednomyślności i rozwiązuje problemy i spory na mocy decyzji.

Umowa o wolnym handlu między Rzecząpospolitą Polską a Państwem Izrael jest zaopatrzona w załączniki zawierające listy towarów, co do których stosuje się zakazy i ograniczenia w imporcie i eksporcie, obszerny wykaz towarów na które wprowadzono zerową stawkę celną, przepisy dotyczące pochodzenia towarów, wymagań, które musi spełnić eksporter ubiegający się o wydanie świadectwa pochodzenia, sposoby ich weryfikacji przez służby celne Polski i Izraela.

W związku z tym, że Polska, dynamiczny rozwój jej gospodarki, możliwości współpracy polskich i izraelskich przedsiębiorców bardzo słabo były przedstawione w izraelskich mediach, Wydział Ekonomiczno-Handlowy Ambasady RP w Tel Awiwie z okazji podpisania Umowy o wolnym handlu między obu krajami wydał specjalny dodatek do ekonomicznego dziennika "Globes". W szesnastostronicowym kolorowym dodatku wydanym nakładem 45.000 egzemplarzy w języku hebrajskim zamieszczono podstawowe informacje o Polsce i jej gospodarce, opublikowano wywiad z ówczesnym Ministrem gospodarki Wiesławem Kaczmarkiem, omawiającym ogólne założenia polityki gospodarczej Polski i perspektywy rozwoju współpracy między Polską a Izraelem. Dodatek zawiera również wywiady z Ambasadorem RP w Izraelu, Radcą Handlowym, artykuły sponsorowane: reklamy, wywiady z firmami polskimi zainteresowanymi promocją na rynku izraelskim (między innymi: Orbis, LOT, Bank Pekao S.A., Italmex, Węglokoks S.A., Staleksport S.A., Textilimpex Ltd, Rolimpex S.A., Międzynarodowe Targi Poznańskie itd.). W kolejnych latach z inicjatywy Wydziału Ekonomiczno-Handlowego Ambasady RP w Izraelu przy współpracy z polskimi firmami wydawano następne dodatki do dziennika "Globes" poświęcone gospodarce polskiej i polsko-izraelskiej współpracy gospodarczej.

Zdaniem Janusza Kaczurby "w związku z obniżeniem cen na składniki produkcyjne dla inwestorów zagranicznych powinno wzrosnąć zainteresowanie nie tylko handlem, ale także związkami kapitałowymi w przemyśle. [...] Istnieje również szansa na zmniejszenie polskiego deficytu w handlu zagranicznym. Wynika to ze zniesienia ceł w potencjalnie ważnych działach polskiego eksportu, takich jak przetwórstwo miedzi, osprzęt elektryczny, przetwórstwo drewna czy szkło użytkowe."

Rozwojowi polsko-izraelskiej współpracy tak w dziedzinie polityki, jak i gospodarki sprzyjały wizyty w Izraelu i Autonomii Palestyńskiej Prezydenta RP Aleksandra Kwaśniewskiego, ówczesnego Prezesa Rady Ministrów RP Włodzimierza Cimoszewicza, ministrów i czołowych polskich biznesmenów. Do zwiększenia zainteresowania nawiązaniem współpracy z Polską przyczyniły się również sympozja gospodarcze, targi i misje gospodarcze organizowane na przestrzeni kilku kolejnych lat przed i po podpisaniu Umowy o wolnym handlu przez Ambasadę polską w Izraelu, Izbę Handlową Polska - Izrael (działająca przy KIG), Izbę Handlową Izrael - Polska, Polsko-Izraelskie Centrum Kooperacji S.A., Izraelski Instytut Eksportu (IEI), Ambasadę Izraela w Polsce.

Po podpisaniu Umowy o wolnym handlu sytuacja w handlu zagranicznym dość wolno ulegała wzrostowi. W roku 1999 obroty nie uległy znacznym zmianom: polski eksport stanowił zaledwie 0,19% światowego eksportu do Izraela, polski import - 0,6% eksportu Izraela. Na przestrzeni ostatnich lat import towarów izraelskich do Polski zwiększył się, a eksport towarów polskich do Izraela utrzymuje się przeważnie na tym samym poziomie wykazując tendencję spadkową. Zaczynając od roku 1992 Polska ma ujemny bilans handlowy w obrotach z Izraelem. Zgodnie z opinią Biura Radcy Handlowego Ambasady RP w Izraelu, podstawowymi przyczynami spadku dynamiki eksportowej do Izraela są między innymi ponad dwudziestoletnia nieobecność Polski na rynku izraelskim, wzrost cen wyrobów polskich w stosunku do dostawców z krajów WNP i Dalekiego Wschodu oraz nasycenie rynku izraelskiego. Stosunkowo duża odległość dzielące nasze kraje, duża konkurencja na stosunkowo małym rynku izraelskim oraz nieznajomość przez podmioty polskie przepisów, zwyczajów panujących w Izraelu i Autonomii Palestyńskiej, brak stabilności politycznej i bezpieczeństwa w Izraelu zniechęcają polskich przedsiębiorców do inwestowania w Izraelu oraz rozwijania stosunków handlowych z tym krajem. Strukturę handlu między Polską a Izraelem w latach 1995-1999 zawierają Załączniki nr 1 i 2.

W polskim eksporcie do Izraela przez cały okres (od 1995 - 2000) notuje się stały wzrost sprzedaży takich towarów jak: zwierzęta żywe, produkty pochodzenia zwierzęcego i roślinnego, artykuły spożywcze (przeważnie słodycze, dżemy, ogórki konserwowe, grzyby), produkty chemiczne i mineralne, drewno i wyroby z drewna (płyty, sklejka), papier i wyroby przemysłu papierniczego, obuwie i nakrycia głowy, sztuczne kwiaty, wyroby z kamienia, gipsu, cementu, szkło, metale i wyroby z metali nieszlachetnych, maszyny i urządzenia mechaniczne oraz sprzęt elektroniczny oraz w ostatnich latach broń i amunicja. W 1999 roku odnotowano sprzedaż tłuszczów i olejów roślinnych i zwierzęcych (olej, masło, margaryna), ale po wprowadzeniu przez Izrael przepisów wymagających wy6 sokiej zawartości tłuszczów (ponad 82%) i redukcji zawartości wody (poniżej 16%) produkcja tych wyrobów o parametrach bardzo odbiegających od wymagań europejskich stała się dla producentów polskich zupełnie nieopłacalna.

Po udanym 1995 i 1997 roku zanotowano spadek sprzedaży między innymi skór, futer sztucznych (wyroby rymarskie, torby), metali szlachetnych i biżuterii oraz środków transportu.

Na początku lat dziewięćdziesiątych eksport Polski do Izraela kształtował się na poziomie 15-20 mln USD, a import 18-83 mln USD i wykazywał dużą dynamikę wzrostową. Stosunkowo duży eksport polski spowodowany był niskimi cenami polskich towarów, w szczególności polskiej stali konstrukcyjnej, polskiego bydła, wyrobów spożywczych.

Zaczęto sprzedawać samochody Polonez, które później zostały wyparte z rynku przez czeską Škodę. Przyczyną niepowodzenia był wybór niewłaściwego dealera, zły marketing i brak agresywności w zdobywaniu rynku. Z czasem polska oferta stawała się coraz mniej konkurencyjna w porównaniu z towarami z krajów byłego ZSRR i Dalekiego Wschodu, których niskie ceny i fatalna jakość znane są na całym świecie. Tak było między innym z eksportem polskiej stali konstrukcyjnej, która na początku lat dziewięćdziesiątych była bardzo konkurencyjna ze względu na niską ceną i dobrą jakość. W późniejszym okresie nastąpiło wyrównanie cen do poziomu cen europejskich i światowych i importerzy izraelscy znaleźli dostawców z krajów WNP. Podobna sytuacja jest z polskim drewnem i wyrobami z drewna, papieru i wyrobów papierniczych. Choroby zwierząt rzeźnych nurtujące od dłuższego czasu Europę Zachodnią niewątpliwie spowodowały spadek sprzedaży w jednej z czołowych pozycji polskiego eksportu - zwierzęta żywe i produkty pochodzenia zwierzęcego.

Jedną z decydujących cech niepowodzenia w realizacji dużych kontraktów (węgiel, miedź, kabel) są silne powiązania z lobby politycznym i gospodarczym, które wyznaczają strategicznych partnerów. W związku z tym w Izraelu istnieje ścisła lista dostawców towarów strategicznych, która w miarę zmiany interesów jest modyfikowana.

Ze względu na to, że Izrael jest przez cały czas placem budowy a tereny Autonomii Palestyńskiej, po powstaniu niepodległego państwa palestyńskiego, mają się nim stać, występuje stałe zapotrzebowanie na materiały budowlane i elementy sprzętu elektronicznego wysokiej jakości. Jest tu duża szansa dla firm polskich.

Sukces firm polskich na rynku izraelskim i palestyńskim uzależniony jest także od większej aktywności polskich przedsiębiorców, skutecznej promocji firm, marek i samych towarów. Niezmiernie ważnym narzędziem jest posiadanie na rynku izraelskim swojego przedstawicielstwa lub agenta, bez aktywności których nie jest możliwym wejście i działanie na tym rynku.

Stały wzrost izraelskiego eksportu do Polski jest notowany w takich pozycjach jak: artykuły spożywcze i napoje (soki i koncentraty cytrusowe, przetwory spożywcze, ekstrakt kawy), produkty pochodzenia roślinnego (kwiaty cięte, owoce cytrusowe, orzechy), produkty przemysłu chemicznego, farmaceutyki, kosmetyki, materiały i wyroby włókiennicze (głównie odzież, kostiumy kąpielowe), wyroby ceramiczne, wyroby z kamienia, gipsu, szkło, metale i wyroby z metali nieszlachetnych, metale szlachetne, biżuteria, wyroby ze złota, diamenty, sprzęt elektroniczny, oprogramowanie. Spadek lub utrzymanie się na stałym poziomie notuje się w przywozie produktów pochodzenia zwierzęcego (mięso i wyroby koszerne, jaja gęsie, indycze, strusie), drewno i wyroby z drewna, papier i wyroby papiernicze, tłuszcze, oleje roślinne i zwierzęce, tworzywa sztuczne, obuwie oraz przyrządy, aparaty i narzędzia optyczne.

Towary izraelskie, szczególnie po podpisaniu Umowy o wolnym handlu zdobywają polski rynek. Agresywność wchodzenia izraelskich produktów na nowe rynki, zdaniem Biura Radcy Handlowego Ambasady RP w Izraelu, jest gwarancją sukcesu. Szczególnie silnymi pozycjami izraelskiego eksportu są między innymi urządzenia telekomunikacyjne, urządzenia do budowy sieci komunikacji bezprzewodowej, optoelektronika, soki i koncentraty cytrusowe, produkty i narzędzia optyczne, farmaceutyki i inne produkty przemysłu chemicznego oraz odzież (w tym kostiumy kąpielowe).

Izrael ma ponad pięciokrotnie większą wartość eksportu do Polski. Niewątpliwie, sukcesom firm izraelskich w Polsce w porównaniu do trudności firm polskich współpracujących z Izraelem sprzyja ten fakt, że rynek polski jest ośmiokrotnie większy od izraelskiego i eksport do Polski jest mniej skomplikowany, mniej obciążony wszelkiego rodzaju certyfikacjami i rządzi się bardziej europejskimi zasadami, niż rynek izraelski. Oprócz tego trudno porównywać stan bezpieczeństwa w naszych krajach. Sami Izraelczycy, zmęczeni niekończącym się stanem wojny i brakiem pewności co do przyszłości kraju wolą inwestować raczej na rynkach zagranicznych, niż we własnym kraju. Dlatego również obserwujemy wielką aktywność kapitału Izraelskiego na całym świecie. Społeczność Żydów "rosyjskich" - emigrantów z byłego Związku Radzieckiego, która z powodu słabej znajomości języka hebrajskiego, przeważnie laicka, będąca odrębnym słabo integrującym się z resztą społeczeństwa izraelskiego segmentem społeczeństwa Izraela oraz w pewnym sensie dyskryminowana, tworzy odrębny rynek. Rynek ten jest bardzo powiązany więzami gospodarczymi z krajami WNP oraz Europy Środkowej oraz jest mniej wymagający niż rynek właściwie hebrajski. Dzięki istniejącym w Izraelu społecznościom emigrantów z ZSRR i Polski (ich liczbę szacuje się na około 30% całej populacji Izraela i ma tendencje wzrostowe) istnieje nadal duża możliwość eksportu polskich wyrobów spożywczych. Pamiętają oni doskonałe wyroby polskie, oprócz tego zachowują gusty i przyzwyczajenia kulinarne nabyte w krajach, z których pochodzą.

Jak informuje w swoich Sprawozdaniach Biuro Radcy Handlowego Ambasady RP w Tel Awiwie, Izrael w dalszym ciągu stosuje ograniczenia pozataryfowe (Non Tariff Barriers), takie jak: opłaty wyrównawcze, podatek importowy, podatek od zakupu, certyfikaty zdrowotności na artykuły rolno-spożywcze wydawane przez Ministerstwo Zdrowia lub Ministerstwo Rolnictwa oraz świadectwo koszerności. Długotrwała procedura badań oraz wysokie koszty w większości przypadków zniechęcają polskich eksporterów do wchodzenia na rynek izraelski. Mniejsze wymagania są stosowane w handlu z Autonomia Palestyńską, ale również pozostaje kwestia muzułmańskiego odpowiednika świadectwa koszerności - Halal. W przypadku realizacji konkretnych kontyngentów wynikających z podpisanej Umowy o wolnym handlu dotyczących np. bydła i wódek polski eksport tych artykułów został całkowicie przejęty przez firmy izraelskie działające w Polsce.

Przewoźnik izraelski - firma El Al w porównaniu do LOT-u ma samoloty o większym udźwigu i są w związku z tym bardzie konkurencyjne przy realizacji kontyngentów na sprowadzenie do Polski kwiatów ciętych oraz eksporcie do Izraela bydła.

Izrael bardzo skutecznie i konsekwentnie realizuje jedno z podstawowych zasad swojej polityki gospodarczej "Eksport - nasza przyszłość" i w związku z tym firmy izraelskie otrzymują wsparcie ze strony państwa. Eksporterzy izraelscy zrzeszeni w Izraelskim Instytucie Eksportu (Israeli Export Institute) korzystają z dużego wsparcia fachowego i wszelkich informacji dostępnych w opracowaniach tematycznych Instytutu, obszernej bazy danych odnośnie każdego regionu świata. Instytut dysponuje bieżąca informacją na temat wszystkich krajów i firm zainteresowanych współpracą z firmami izraelskimi, głównie z zakresie importu towarów izraelskich.

Instytut Eksportu, który powstał w 1958 r., jest w przeważającej części agendą rządową z udziałami zrzeszonych w nim przedsiębiorstw. W chwili obecnej, liczba członków wynosi 2 600 firm reprezentujących ponad 90 sektorów gospodarki izraelskiej włączając także sektor obronny i produkcji diamentów.

Instytut jest zarządzany przez Radę nadzorczą (Board of Directors) reprezentującą między innymi Zrzeszenie Producentów Izraela (Israel Manufacturers Association), Zrzeszenie Kibuców Przemysłowych (Kibbutz Industries Association), Firm Eksportujących Federacji Izb Handlowych Izraela (Export Trading Companies of the Federation of Israeli Chambers of Commerce), Ministerstwa Finansów, Ministerstwa Przemysłu i Handlu oraz członków Instytutu. Rada jest powoływana na pięcioletnią kadencję. Rada powołuje Dyrektora generalnego Instytutu Eksportu, który sprawuje władzę wykonawczą a stuosobowa załoga realizuje politykę Instytutu.

Instytut jest podzielony na następujące wydziały:

Usługi specjalistyczne świadczą między innymi:

Instytut zajmuje się kojarzeniem firm zainteresowanych współpracą, patronuje wszystkim przedsięwzięciom mającym na celu promocję izraelskiego eksportu, organizuje targi w różnych krajach, publikuje broszury i katalogi tematyczne, wykonuje opracowania marketingowe lub mające na celu promocję gospodarki Izraela w świecie. Zajmuje się organizacją misji gospodarczych, szeroko pojętym konsultingiem dla firm tworzących plany marketingowe, pomocą dla ukierunkowanych na eksport nowopowstających firm (star-ups), przeprowadzeniem szkoleń dla członków Instytutu, koordynacją ważnych przetargów, doradzaniem rządowi izraelskiemu w sprawach związanych z polityką handlową państwa, współpracą z mediami na całym świecie. Dla małych firm nie posiadających własnych działów eksportowych oferuje pomoc w prowadzeniu transakcji eksportowych. Radcy handlowi przy ambasadach Izraela w krajach mających stosunki dyplomatyczne z Izraelem są także pracownikami Instytutu Eksportu.

W celu kreowania nowych pomysłów służących rozwojowi gospodarki Izraela Instytut powołał program "inkubatorów", w których powstają nowe projekty. Posiadacz pomysłu, wynalazku, usprawnienia zgłasza się do Instytutu gdzie jego projekt jest oceniany przez fachowców. W razie akceptacji, państwo za pośrednictwem Instytutu pokrywa koszty jego uruchomienia. Po określonym czasie prace są sprzedawane użytkownikom i wdrażane do produkcji, kreując jednocześnie nowe miejsca pracy. Poniesione koszty są zwracane Instytutowi. Program "inkubatorów" generuje dla państwa corocznie dochody rzędu 5% PKB.

Radca Handlowy Ambasady RP w Tel-Awiwie w swoich corocznych Sprawozdaniach zaleca utworzenie podobnego instytutu wspierającego polski eksport oraz usprawnienie działającej przy Krajowej Izbie Gospodarczej Polsko - Izraelskiej Izby Handlowej, która a propos przestała istnieć w ubiegłym roku.

W końcu każdego roku celebrowany jest Dzień Eksportu Izraela, w uroczystościach poświęconych temu dniu uczestniczą zazwyczaj Prezydent, Premier, Minister Przemysłu i Handlu, czołówka biznesmenów izraelskich, korpus dyplomatyczny akredytowany w Izraelu. Podczas tych uroczystości prezentowane są najnowsze osiągnięcia firm izraelskich w różnych dziedzinach, głównie w usilnie promowanych przez Izrael wysokich technologiach, nakreślone zostają kierunki rozwoju na kolejny rok.

Gospodarka Izraela napędzana jest eksportem i dlatego uwaga rządu jest skupiona na nowopowstających proeksportowych firmach zwanych "start-up". Obecnie Izrael zalicza się do jednego z największych centrów firm typu "start-up" o ogromnym potencjale techniki i przemysłu opartego na kapitale ludzkim, głównie na wysokiej klasy specjalistach - imigrantach z byłego Związku Radzieckiego.

Ministerstwo Przemysłu i Handlu stwarza i rozwija narzędzia promocji i wspomagania eksportu. Ustanowiony fundusz promocji w roku 1998 został podwojony i wynosił 140 mln NIS (1 NIS = 1,02 PLN). Powstają nowe formy gwarancji i ubezpieczeń dla eksporterów w ramach Towarzystwa Ubezpieczeniowego Handlu Zagranicznego. Jedną z lepszych form stworzenia preferencyjnych warunków do eksportu i poszerzania rynku zbytu jest korzystne wynegocjowanie i podpisywanie umów o wolnym handlu z krajami, które są potencjalnie dużymi rynkami zbytu. Izrael posiada podobne umowy z USA, Kanadą, Unią Europejską, Polską i innymi krajami CEFTY, EFTY, Turcją, Jordanią, Brazylią, Meksykiem itd.

Wejście w życie Umowy o wolnym handlu między Polską a Izraelem spowodowało wzrost wymiany handlowej między obu krajami o niespotykanej dynamice - 44% (w 1998 roku), wzrosło zainteresowanie rynkiem izraelskim wśród przedsiębiorców polskich. Wyrażało się to w dużej liczbie wizyt przedstawicieli kół gospodarczych Polski w Izraelu i Autonomii Palestyńskiej, misji gospodarczych, coraz większej liczbie firm polskich na wystawach i targach organizowanych w Izraelu. W targach Polish Business Days zorganizowanych przez Ambasadę RP w maju 1998 uczestniczyło 38 firm z Polski. Podczas trwania targów została zorganizowana konferencja z udziałem przedsiębiorców z Polski i Izraela poświęcona między innymi Umowie o wolnym handlu między Polską a Izraelem. Zorganizowano spotkanie uczestników targów z członkami Palestyńskiej Izby Przemysłowo - Handlowej w Gazie.

Wznowienie procesu pokojowego między Izraelem a Autonomią Palestyńską zaowocowało rozpoczęciem dużych inwestycji na terenie Autonomii: rozbudowa infrastruktury na Zachodnim Brzegu, Wschodniej Jerozolimie i sektorze Gazy, budowa lotniska międzynarodowego w miejscowości Rafa na granicy z Egiptem, portu morskiego w Gazie, drogi łączącej sektor Gazy z Zachodnim Brzegiem. Dużym zagrożeniem dla ekologii sektora Gazy, który zamieszkuje ponad 1 mln osób był brak oczyszczalni ścieków i kanalizacji. Rozpoczęto budowę nowoczesnej bazy hotelowej w rejonie Gazy oraz parków przemysłowych. Dzięki tym inwestycjom i zaistniałym szansom uruchomienia wielomiliardowych środków pomocy zagranicznej (USA, Unia Europejska) Autonomia Palestyńska miała zostać w szybkim czasie rynkiem nowych możliwości handlowych i inwestycyjnych.

Potencjalne dobre stosunki Polski z krajami arabskimi, w tym również Autonomią Palestyńską, zapotrzebowanie na usługi i towary, które Polska może dość korzystnie dla obu partnerów zaoferować stwarzają dla Polski doskonałą możliwość stania się jednym z głównych partnerów handlowych Autonomii. Polska może zaoferować między innymi wysokiej jakości materiały budowlane, wyroby stalowe (kształtowniki, drut miedziany, śruby, wkręty), elektroniczne (transformatory, żarówki), wyroby z drewna, w tym również meble, płyty pilśniowe, pojazdy samochodowe, statki towarowe, frachtowce. Zgodnie z informacją Biura Radcy Handlowego, w Palestynie jest zapotrzebowanie na tani, wystarczająco mocny, duży i posiadający opcję klimatyzacji samochód typu Polonez, który mógłby dla celów marketingowych przykładowo nazywać się "Filistyn". Nie byłoby jak na razie zapotrzebowania na polski węgiel, ponieważ nie przewiduje się powstania zakładu energetycznego na terenie Autonomii na bazie węgla.

Zagrożeniami, które mogą się pojawić w handlu z przedsiębiorcami z Autonomii mogą być przede wszystkim dość częsty brak pokrycia finansowego zleceniodawcy arabskiego i brak stabilności politycznej i gospodarczej terenów Autonomii Palestyńskiej.

Podstawowym problemem gospodarki palestyńskiej jest wysoki wskaźnik bezrobocia szacowany na 50-60% w sektorze Gazy i ponad 30% - na Zachodnim Brzegu. Bardzo wysokie bezrobocie powoduje frustracje i brak nadziei na przyszłość wśród młodzieży palestyńskiej. Jest to jedną z przyczyn, która powoduje aktywizację palestyńskich organizacji terrorystycznych, stale poszerzając ich grono. Zaplanowane inwestycje mają spowodować znaczne zwiększenie się liczby miejsc pracy na terenach Autonomii, odbije się to niewątpliwie na pokoju w regionie. Stworzenie nowych miejsc pracy dla Palestyńczyków, większa liberalizacja i dogodne warunki rozwoju gospodarczego Autonomii Palestyńskiej, samodzielne jej uczestnictwo w stosunkach politycznych i gospodarczych z całym światem - to jedne z najważniejszych elementów trwałego pokoju na Bliskim Wschodzie.

Niestety, jak informuje Ambasada RP w Izraelu, rozdzielanie środków pomocy zagranicznej dokonywane było protekcjonalnie, a nie na podstawie analizy kosztów. W związku z tym środków tych nie starczało na inwestycje skierowane na powstanie nowych miejsc pracy. Potencjalni inwestorzy tak zagraniczni, jak i rodzimi przedsiębiorcy palestyńscy zaczęli dość ostrożnie podchodzić do inwestycji w Autonomii.

Wizyty polskich osobistości życia politycznego i przedstawicieli kół gospodarczych Polski, targi, misje gospodarcze, organizowane przez Biuro Radcy Handlowego w Tel Awiwie, Business Promotion Center z Katowic, izby gospodarcze sprzyjały nawiązaniu bezpośrednich kontaktów polskich biznesmenów z partnerami palestyńskimi. Biuro Radcy Handlowego Ambasady RP w Tel-Awiwie zorganizowało wyjazdy przedsiębiorców palestyńskich do Polski oraz spotkania na terenie Izraela i Autonomii. Trudności w uzyskiwaniu wiz a nawet przyjazdu do Tel Awiwu (mieszkańcy terenów Autonomii przechodzą ścisłą kontrolę policji i służb specjalnych i muszą dostać zezwolenie na wjazd do Izraela, dokonywane to jest głównie z powodów bezpieczeństwa), utrudnione procedury związane z transakcjami w handlu zagranicznym zniechęcają Palestyńczyków do rozpoczęcia współpracy z Polską.

Ze strony władz Autonomii Palestyńskiej w roku 1997 został złożony formalny wniosek o rozpoczęcie negocjacji Umowy o wolnym handlu między Polską a Autonomią Palestyńską.

Lata 1999 i 2000 były przełomowe w dziedzinie zbliżenia gospodarczego Polski i Izraela. Przyczyniły się do tego oficjalne i nieoficjalne wizyty polskich osobistości życia politycznego i gospodarczego w Izraelu oraz izraelskich w Polsce. Osiągnięte w 1999 roku wyniki spowodowały podwojenie polskiego eksportu (40 mln USD) w stosunku do roku poprzedniego (21 mln USD). Rosły również obroty handlu zagranicznego, które osiągnęły poziom 201 mln USD w porównaniu do roku 1998 - 100 mln USD.

Wzrastające obroty, które są wynikiem stosowania Umowy o wolnym handlu spowodowały, że Izrael znalazł się w czołówce krajów Bliskiego i Dalekiego Wschodu w obrotach RP. Wśród dwunastu krajów Europy Środkowej i Wschodniej Polska zajmuje drugie po Rosji miejsce w obrotach Izraela z naszym regionem oraz czwarte wśród eksporterów do Izraela (po Rosji, Ukrainie i Rumunii).

Na rynek izraelski wprowadzono węgiel (ok. 5 mln USD), walcówkę miedzianą (ponad 600 tys. USD), wzrosły także wyniki w eksporcie artykułów rolno-spożywczych, wyroby z drewna, papieru, metali (w tym profili stalowych, aluminiowych i cynkowych), zaobserwowano również wzrost w eksporcie wyrobów przemysłu elektromaszynowego (kable).

Zjawiskiem negatywnym był spadek eksportu polskich wyrobów chemicznych, który wyniósł zaledwie ok. 300 tys. USD, co stanowi 80% poziomu z roku 1998 i 25% poziomu z roku 1997, a także regres w sprzedaży wyrobów tekstylno - włókienniczych.

Wśród towarów izraelskich eksportowanych do Polski w tym okresie dominowały takie wyroby jak: maszyny i urządzenia, artykuły rolno-spożywcze (tradycyjnie: koncentraty soków cytrusowych i przetworzone produkty spożywcze), produkty chemiczne i tworzywa, metale nieszlachetne i ich pochodne.

 

Inwestycje

W roku 1989 runął komunizm w krajach Europy Środkowej i Wschodniej. Polska wkroczyła na drogę przemian ustrojowych i gospodarczych. Sytuacja formalna między Państwem Izrael oraz Rzecząpospolitą Polską nie była uregulowana. Normalizacja stosunków politycznych między Polską a Izraelem pobudziła zainteresowanie biznesmenów obydwu krajów w nawiązywaniu wzajemnych kontaktów gospodarczych oraz inwestowaniu w gospodarkę. Izraelczycy wykazywali w odróżnieniu od Amerykanów czy Niemców powściągliwość obawiając się rosnącej inflacji, braku odpowiednich przepisów prawnych. Pamiętając załamanie się gospodarki izraelskiej w latach 1978 - 1984 i rekordową w historii Izraela ponad 400% inflację Izraelczycy zajęli wyczekującą pozycję.

Po udanych reformach przeprowadzonych w Polsce na początku lat dziewięćdziesiątych, wynikiem których była stabilizacja gospodarki polskiej, powstanie sprzyjających dla inwestorów warunków prawnych, ekonomicznych i infrastrukturalnych, Polska stała się liderem wśród krajów Europy Środkowej i Wschodniej także pod względem wielkości napływu bezpośrednich inwestycji zagranicznych. Według danych Agencji Inwestycji Zagranicznych i Ministerstwa Przekształceń Własnościowych do końca 1996 roku w Polsce zarejestrowano ponad 50 podmiotów gospodarczych z przewagą kapitału izraelskiego. Uzyskanie członkostwa OECD (1996 r.) wprowadziło nowe zasady dotyczące inwestycji oraz równego traktowania inwestorów zagranicznych i krajowych. Kolejnymi krokami w zapewnieniu korzystnych warunków dla inwestowania w Polsce, stabilności geopolitycznej było przystąpienie Polski do NATO (1999 r.) oraz wdrażanie w związku ze staraniami wejścia Polski do Unii Europejskiej Acquis communautaire.

Stworzyły one bardzo korzystne warunki inwestowania w Polsce i przyczyniły się do wzrostu alokacji inwestycji dokonywanych przez inwestorów zagranicznych . Inwestorzy zagraniczni, wśród nich także Izraelczycy, widzą w Polsce ogromny potencjał gospodarczy, techniczny, ludzki, surowcowy, intelektualny. Dogodne geograficzne położenie Polski, bliskość i dobre kontakty z krajami WNP, Unii Europejskiej, duży rynek wewnętrzny zachęcają do lokowania kapitału w Polsce. Wiele firm zagranicznych mających swoje biura lub zakłady produkcyjne w Polsce penetruje rynki sąsiednie, obawiając się wejść na rynki wschodnioeuropejskie lub mając udogodnienia do działania za pośrednictwem Polski na rynkach unijnych. Przykładem może posłużyć tu izraelski koncern spożywczy Elite Industries, który sprzedaje do krajów WNP i krajów nadbałtyckich swoje towary wyprodukowane w Polsce. Jak informuje "The Warsaw Business Journal" w artykule "Building Bridges" już 45% produkowanych przez Elite Polska kaw jest eksportowana do krajów byłego Związku Radzieckiego. "My jesteśmy mocni na rynku ukraińskim, my - numer jeden tam, mówi Amir Levin, dyrektor finansowy Elite Polska". Obroty Elite Polska wyniosły w zeszłym roku 80 mln USD.

W 1999 roku Izrael znajdował się na 34 miejscu w rankingu krajów inwestujących w Polsce. W 2000 roku zanotowano wzrost wielkości bezpośrednich inwestycji izraelskich do 83,4 mln USD, co plasowało Izrael na 24 miejscu. W wywiadzie dla gazety "The Warsaw Business Journal" Radca Handlowy Ambasady Izraela w Polsce Shai Aizin powiedział, że on ocenia wielkość zainwestowanego w Polsce kapitału izraelskiego na około 1 mld USD, co powinno plasować jego kraj na 10 miejscu. Ogromny odsetek kapitału napływającego do Polski od koncernów międzynarodowych, lub notowanych na przykład jako amerykański, holenderski lub belgijski pochodzi właśnie z Izraela.

Liczba inwestorów izraelskich zgodnie z notowaniem PAIZ w 2000 roku wynosiła pięć firm. Ich nazwy oryginalne, wysokość zainwestowanego kapitału i planowany do zainwestowania kapitał, rodzaj działalności oraz nazwa podmiotu polskiego zawiera następująca tabelka.

1. Inwestor 2. 3. 4. Rodzaj działalności 5. Podmiot polski
BST 2,8 10,0 Nieruchomości, budownictwo Asbud Piaseczno Sp. z o.o.
Asthrom 1,3 5,0 Nieruchomości, budownictwo Asbud Piaseczno Sp. z o.o.
Solbit 1,3 5,0 Nieruchomości, budownictwo Asbud Piaseczno Sp. z o.o.
Danker Investments Ltd 28,0 bd Transport, telekomunikacja, handel Netia Holdings S.A.
IT International Theatres 50,0 bd Nieruchomości, handel, usługi IT Poland Cinemas Sp. z o.o.
Ogółem: 83,4 20,0    

    2. Kapitał zainwestowany (w mln USD),     3. Plany inwestycyjne (w mln USD)

Do grupy poważnych inwestorów izraelskich lokujących swoje środki w Polsce zaliczane są także firmy Elite (produkcja słodyczy, palarnia kawy), Grupa Yona, Ofer Brothers (budownictwo), Tadiran (klimatyzatory), Eden (zakłady produkcji wody mineralnej w Konstancinie), KBN (wyszukiwanie placów pod budowę centrum handlowych), Multilock (drzwi antywłamaniowe, zabezpieczenia antywłamaniowe, zamki, zabezpieczenia dla samochodów osobowych).

Plany przedsiębiorców izraelskich, które oni zaczynają realizować w Polsce są tylko częścią dużych przedsięwzięć, dzięki którym, zaczynając właśnie w Polsce, Izraelczycy zamierzają wejść na rynki Europy Środkowej i Wschodniej. Jak informują dziennikarki gazety "The Warsaw Business Journal", znajdująca się w Krakowie firma Plaza Centers Poland South w styczniu 2001 założyła kamień węgielny pod budowę wartego 50 mln USD centrum handlowego i rozrywkowego w tym mieście. Firma Elbit Medical Imaging planuje inwestować w Polsce rocznie około 270 mln USD do 2003 roku przeznaczonych dla budowy 50 pasaży handlowych w całym kraju. Obecni już od lat na rynku polskim inwestorzy izraelscy reprezentują przede wszystkim przemysł spożywczy, budownictwo, handel i usługi, produkują także w naszym kraju takie towary jak drzwi pancerne, kasy pancerne, szlifierki diamentów, zakładają i prowadzą restauracje. W związku ze zmianami w samej strukturze gospodarki izraelskiej i prężnym rozwojem firm telekomunikacyjnych, komputerowych (high-tech, software itd.) przewiduje się zwiększenie zainteresowania rynkiem polskim u inwestorów reprezentujących wyżej wymienione gałęzie gospodarki izraelskiej. W tych dziedzinach Polska ma nadal ogromne zapotrzebowanie i duże perspektywy rozwoju. Izrael zaś reprezentuje w tej dziedzinie wysoki poziom technologiczny i znaczące osiągnięcia. Firmy izraelskie ustępują tylko firmom amerykańskim i są wysoko notowane na giełdzie NASDAQ.

Pierwszym inwestorem na rynku polskim w dziedzinie telekomunikacji i wysokich technologii jest firma Danker, która do końca ubiegłego roku przed ich sprzedażą szwedzkiej firmie Telia posiadała prawie 10% firmy Netia. Rząd Izraela aktywnie promuje Polskę wśród izraelskich firm reprezentujących branżę wysokich technologii i telekomunikacji.

Przed II Wojną Światową Polska była centrum życia kulturalnego i religijnego europejskiej diaspory żydowskiej, wielu Izraelczyków ma korzenie polskie i zna język polski. Jest to czynnik w wielu przypadkach także zachęcający do ulokowania swojego kapitału właśnie w Polsce. Stworzenie procedury przywracania obywatelstwa polskiego według opinii Konsulatu RP w Tel Awiwie przyczyni się dodatkowo do zwiększenia zainteresowania Polską. Znacznie gorzej wygląda sytuacja inwestycji polskich w Izraelu. Od wielu lat w Izraelu działa jedna polska firma "Italmex". Próby utworzenia nowych polskich podmiotów nie powiodły się przede wszystkim z powodu nieznajomości przepisów prawa handlowego i zwyczajowego w tym kraju.

Import z Polski odbywa się głównie za pośrednictwem firm izraelskich. Dodatkowym utrudnieniem są wymagania dotyczące koszerności wyrobów spożywczych a także trudności i spore koszty uzyskania świadectwa koszerności wydawane przez Urząd Rabinatu. Badania i proces przyznania świadectw zajmuje od kilku do kilkunastu miesięcy. Duża konkurencja na rynku izraelskim, wysokie wymagania jakościowe i technologiczne, stała niepewność sytuacji na Bliskim Wschodzie, dość ograniczony, chociaż bogaty rynek - to podstawowe przeszkody dla przedsiębiorców polskich, zainteresowanych wejściem na rynek izraelski oraz tereny Autonomii Palestyńskiej. Oprócz tego Izrael nie ma dobrych stosunków z sąsiadami, więc ulokowanie się w Izraelu nie daje możliwości inwazji na rynki sąsiednich państw arabskich. Pojemność rynku polskiego w porównaniu do izraelskiego jest ośmiokrotnie większa. Umowa o wolnym handlu przewiduje jednak równe warunki handlowe i inwestycyjne.

Przetargi z reguły ogłaszane są w języku hebrajskim. Przy niskich wartościach projektu firmy zagraniczne bez lokalnego przedstawiciela lub agenta nie mają szans brania udziału w przetargu, nie mówiąc już o jego wygraniu. Kwestia kulturowa i językowa jest znaczną barierą na drodze polskich inwestycji na terenie Izraela. Po wizycie Prezydenta i kolejnych Premierów RP w Izraelu podejmowano próby realizacji pewnych tematów inwestycyjnych (budowa Polskiego Centrum Kulturalno - Promocyjnego w Izraelu, budowa portu morskiego w Gazie, tworzenie infrastruktury przy budowie lotniska międzynarodowego w Rafa, budowa walcowni metali oraz montowni samochodów Polonez w Autonomii Palestyńskiej), które nie zostały zrealizowane. Ciągle zawiłe i niejasne zasady przetargów na budowę autostrad oraz złe doświadczenia firm polskich (straty firmy PRG Pabianice i Kopex w wyniku realizacji budowy tunelów drogowych w okolicy Jerozolimy) są następującym negatywnym czynnikiem. Mimo ustaleń Umowy o wolnym handlu w przetargach i zamówieniach państwowych nadal preferowane są firmy lokalne. Bez znajomości prawideł funkcjonowania rynku izraelskiego i palestyńskiego według pisanych i niepisanych zasad nie jest możliwa realizacja nawet najprostszego kontraktu. Nieznajomość języka angielskiego, hebrajskiego i arabskiego jest ogromną barierą utrudniającą współpracę. Zdaniem Radcy Handlowego Ambasady RP w Izraelu, polscy biznesmeni, zainteresowani rynkiem izraelskim i palestyńskim powinni wziąć pod uwagę sprawę utworzenia przedstawicielstw swoich firm w Izraelu i Autonomii Palestyńskiej. Bez lokalnego przedstawiciela, agenta, dealera właściwie nie jest możliwe wejście na te rynki. Marketing międzynarodowy musi uwzględniać specyfikę rynku lokalnego, języka, tradycji i przyzwyczajeń. Tylko osoba miejscowa może sprostać tym wymaganiom, prowadzić marketing w języku hebrajskim lub arabskim, uwzględniając specyfikę rynków lokalnych.

 

Zakończenie

Współpraca tak w dziedzinie polityki i gospodarki pomiędzy Polską a Izraelem nie ma długiej tradycji. Przez bardzo długi okres utrudniały ją, a czasami nawet uniemożliwiały, czynniki ideologiczne, propagandowe, systemy ustrojowe obydwu państw, trudności gospodarcze, które przeżywały tak Polska jak i Izrael. Wrogie stereotypy podsycane tak przez propagandę komunistyczną i nacjonalistyczną w Polsce jak i pewne lobby polityczne i gospodarcze w Izraelu i USA spowodowały zmniejszenie zainteresowania kontaktami międzyludzkimi, a co za tym idzie i gospodarczymi.

W biznesie jednak znaczną role odgrywają takie czynniki jak zaufanie, pozytywne doświadczenia własne i całego społeczeństwa. W tej dziedzinie tak Polska jak i Izrael straciły dużo. Znajdując się za "żelazną kurtyną" przez około pięć dziesięcioleci Polska nie miała możliwości wykorzystać tego faktu, że przez długi okres czasu żydowscy emigranci z Polski stanowili znaczny odsetek obywateli Izraela bardzo aktywnych w dziedzinie polityki i gospodarki. Pomogło by to w uniknięciu takiego problemu jakim jest między innymi bariera językowa. Stanowi to spory problem przy nadal słabej znajomości przez przedsiębiorców polskich języka angielskiego i coraz mniejszego odsetka obywateli izraelskich mówiących po polsku. Z bardzo dobrych kontaktów z młodą i bardzo przedsiębiorczą społecznością emigrantów z krajów byłego ZSRR korzysta między innymi Rosja i Ukraina, będące kolejno na pierwszym i drugim miejscu wśród partnerów gospodarczych Izraela w Europie Środkowej i Wschodniej. Przemiany ustrojowe rozpoczęte w Polsce wraz z rozpadem bloku socjalistycznego oraz zwycięstwem "Solidarności", przeprowadzone reformy gospodarcze zaowocowały stabilizacją sytuacji politycznej i gospodarczej w Polsce, coraz bliższą integracją ze światowymi i europejskimi strukturami gospodarczymi, wejściem do NATO, członkostwem w MFW i WTO, współpracą z Bankiem Światowym, trwają negocjacje o przystąpienie Polski do Unii Europejskiej. To wszystko sprawia, że Polska staje się coraz bardziej ciekawym partnerem politycznym i gospodarczym dla wielu krajów na całym świecie, w tym także dla Izraela.

Jak już zostało powiedziane w treści niniejszej rozprawy, handel między Polską a Izraelem, współpraca polityczna i gospodarcza istniały już przed powstaniem Państwa Izrael. W Polsce przed II Wojną Światową i po jej zakończeniu szkolono nie tylko przyszłych bojowników żydowskiej wojskowej tajnej organizacji "Hagana", ale i przyszłych osadników-rolników, którzy później zakładali w Palestynie pierwsze kibuce. Jerzy Kasprzycki w artykule "Kibuc na Grochowie" zamieszczonym w czasopiśmie "Polska - Izrael" pisze o tym, że przy ulicy Witolińskiej w Warszawie powstała wzorowa nowoczesna farma rolnicza, na której nabywali umiejętności członkowie organizacji "Hechaluc-Pionier", którzy później zakładali pierwsze kibuce w Palestynie.

Blokada gospodarcza Izraela, do którego przyłączyła się (oczywiście nie z własnej inicjatywy) również Polska, spowodowała oficjalne zerwanie stosunków handlowych. Nieoficjalnie ten handel nadal istniał za pośrednictwem państw trzecich. Nowa rzeczywistość, która nastąpiła po upadku komunistycznego marazmu, doprowadziła w bardzo krótkim okresie czasu do normalizacji stosunków politycznych i gospodarczych obydwu państw, podpisaniu przez rządy Polski i Izraela niezbędnych umów, otwarciu swoich krajów dla obustronnej współpracy. Obecny poziom różnorodnej współpracy polsko-izraelskiej odbiega jednak od potrzeb i możliwości obu krajów. W chwili obecnej wartość importu polskich towarów do Izraela wynosi zaledwie pół promila całkowitego importu Izraela. Bilans handlu zagranicznego wskazuje na utrzymujące się już od kilku lat ponad pięciokrotne ujemne dla Polski saldo obrotów handlowych. Potencjał importowy Izraela przez Polskę nie jest w dalszym ciągu wykorzystany. Izrael posiadający ograniczoną bazę surowcową przy bardzo wysokim poziomie rozwoju gospodarczego i wysokiej konsumpcji uzależniony jest nie tylko od eksportu, do rozwoju którego przywiązuje się wielką wagę, ale również od importu w celu zaspokojenia potrzeb konsumpcyjnych, energetycznych i zaopatrzeniowych. Mając na uwadze tę cechę gospodarki izraelskiej Polska mogłaby być jednym z głównych zaopatrzeniowców Izraela. Dotyczy to nie tylko surowców do przemysłu izraelskiego. Przy relatywnie wysoko rozwiniętej produkcji dóbr konsumpcyjnych, Izrael jest nadal liczącym się importerem w tej dziedzinie z uwagi na brak produkcji niektórych dóbr konsumpcyjnych. Główną grupę takich dóbr stanowią wyroby rolno-spożywcze, zboże i wyroby zbożowe, meble, węgiel, maszyny i urządzenia mechaniczne, sprzęt elektryczny.

Izrael jest krajem reprezentującym najwyższy poziom technologii światowych między innymi w takich dziedzinach jak:

Te towary znajdują się w ścisłej czołówce światowej a ich jakość i wysoki poziom technologiczny są uznawane powszechnie na rynkach międzynarodowych.

Gospodarki obydwu krajów, będąc gospodarkami komplementarnymi, mają ogromne możliwości współdziałania i rozwoju w celu zaspokojenia dwustronnych potrzeb oraz wyjścia na rynki krajów trzecich. Przewaga technologiczna i kapitałowa partnera izraelskiego powinna być wykorzystana dla restrukturyzacji polskiej gospodarki, jej modernizacji. Polska powinna być bardziej zainteresowana w zdobywaniu nowoczesnych know-how, niż doraźnej krótkotrwałej wymianie handlowej. Statystyka mówi o zwiększaniu się zaangażowania firm polskich i izraelskich we wspólne przedsięwzięcia.

Przedmiotem działania polsko-izraelskich firm typu joint - venture są przede wszystkim: handel, przemysł komputerowy i telekomunikacja, przetwórstwo rolno - spożywcze, turystyka i gastronomia. Firmy izraelskie uczestniczą w projektach dotyczących wprowadzania systemów komputerowych, produkcji urządzeń zabezpieczających i antywłamaniowych, rozbudowie sieci telefonicznych i dostawach centrali telefonicznych. Jest ogromne zainteresowanie we współpracy w przemyśle obronnym: między innymi urządzenia nawigacyjne, optyka, elektronika, technika mikrofalowa, komputerowa i satelitarna.

Interesującym tematem współpracy może być współpraca inwestycyjna i usługowa polskich firm w realizacji projektów w dziedzinie budownictwa, energetyki, przemysłu stoczniowego, przetwórstwa artykułów rolno-spożywczych, infrastruktury hydrotechnicznej, budowy ujęć wody, instalacji wodno-kanalizacyjnych, stacji uzdatniania wody na terenie Izraela i Autonomii Palestyńskiej. Niestety, sytuacja polityczna spowodowana wybuchem palestyńskiego powstania (Intifada Al-Aqsa) i zawieszeniem procesu pokojowego na Bliskim Wschodzie uniemożliwiają realizację tych projektów i zniechęcają przedsiębiorców zagranicznych, w tym również polskich do inwestowania i podejmowania przedsięwzięć w Izraelu i AP.

Podpisanie przez rządy obydwu krajów umowy i porozumienia o współpracy spowodowały szybki wzrost obrotów handlowych pomiędzy Izraelem a Polską w ostatnich latach. Ich poziom plasuje Izrael w czołówce krajów Bliskiego Wschodu - partnerów gospodarczych Polski. Dzięki skutecznie przeprowadzonym reformom gospodarczym w Polsce, wejściu naszego kraju do NATO, WTO, MFW oraz perspektywa wejścia do Unii Europejskiej, Polska stała się również dla Izraela bardzo ważnym partnerem w Europie Środkowej i Wschodniej. Mocnym impulsem w rozwoju współpracy gospodarczej odegrała podpisana w 1997 roku Umowa o wolnym handlu między Rzecząpospolitą Polską a Państwem Izrael, przewidująca tworzenie stref wolnego handlu, zwłaszcza dla towarów przemysłowych. Zniesione lub obniżone zostały cła oraz środki pozataryfowe dla towarów będących tradycyjnie przedmiotem wymiany handlowej między naszymi krajami.

Reasumując, należy odnotować dynamiczny rozwój współpracy gospodarczej między Polską a Izraelem, wzrost obrotów handlowych, poziomu inwestycji bezpośrednich, coraz większe zaangażowanie firm polskich i izraelskich we wspólnych przedsięwzięciach i wyrazić nadzieję, że polepszenie wizerunku Polski wśród społeczeństwa izraelskiego i Izraela w naszym kraju przyczyni się do wzrostu zainteresowania współpracą w sferze gospodarczej oraz stabilizacji wzajemnie korzystnych stosunków gospodarczych i politycznych między naszymi krajami.

  A u t o r:
ALEPH EXPORT-IMPORT
Sergiusz Kuczyński
Poland, 20-865 Lublin, ul. J.Mackiewicza 19/7
tel./fax 081 463 61 99, tel. GSM +48 602.307.840
e-mail: aleph.export@gmail.com
http://www.fkconsulting.biz
Firma ALEPH EXPORT-IMPORT zajmuję się świadczeniem usług agencyjnych i pośrednictwem w transakcjach importowo-eksportowych między Polską a Izraelem oraz reprezentuje w Polsce izraelską firmę handlową L.Y.M. European Best Food Ltd.



Home 1 strona               Powrót Powrót               Góra strony Góra strony               Adres - Telefon - Faks - E-mail Napisz do nas