Powrót Home 1 strona       Forum | Zarządzanie | Eksport | Linki | Autorzy       Napisz do nas Kontakt     Szukaj w Exporterze.pl Szukaj


Usługi
« Forum
· Promocja
· Uczelnie
· Absolwenci
· Forum online
· Informacje
· Aktualności
· Ogłoszenia
· Formularz

  Blog  
Powrót
Strategia
     Potrzeba strategicznego myślenia

Brakuje mi strategicznego spojrzenia na przyszłość Polski. Strategicznego znaczy całościowego i względnie prostego, umożliwiającego konstruktywną dyskusję. Według mnie punkty kluczowe takiej analizy to: PKB, zadłużenie krajowe i zagraniczne oraz jakość życia ludzi.

PKB na osobę (pozycja Polski na świecie):

   2002 rok - 76 pozycja - $ 9.500
   2003 rok - 74 pozycja - $ 11,100

Źródło: CIA

Zadłużenie sektora finansów publicznych w milionach zł:

   1999 - 273 383,4
   2000 - 280 473,8
   2001 - 302 107,4
   2002 - 352 610,6
   2003 - 408 631,3
   2004 - 439 606,8
   2005 - 461 160,5

Źródło: Ministerstwo Finansów

Zadłużenie zagraniczne Polski w milionach dolarów USA:

   1999 - 65 445 $
   2000 - 69 465 $
   2001 - 71 971 $
   2002 - 84 876 $
   2003 - 105 934 $
   2004 - 126 691 $
   2005 - 129 453 $

Źródło: NBP

Indeks korupcji (pozycja na świecie):

   2002 - 46 pozycja
   2003 - 64 pozycja
   2004 - 67 pozycja

Źródło: Transparency International

Poziom bezrobocia (pozycja na świecie):

   2003 - 134 pozycja - 18.1 %
   2004 - 148 pozycja - 20.0 %

Źródło: CIA

Do powyższych danych chciałbym dorzucić dwa wnioski:

  1. Należy opracować, zwięzłą, zrozumiałą dla przeciętnego Polaka, strategię gospodarczą Polski i udostępnić ją ludziom. Bez takiego opracowania trudno wyciągać jakiekolwiek praktyczne wnioski.
  2. Z powyższych danych wynika dość jasno, że zmierzamy w złym kierunku.

    Wzrost PKB jak również dość radykalna prywatyzacja (sprzedaż sektora bankowego) nie wystarczają na sfinansowanie funkcjonowania kraju. W związku z powyższym państwo regularnie zaciąga kredyty, zarówno na rynku krajowym jak i zagranicznym. Powyższe zadłużenie wydaje mi się bardzo duże. Pomimo takiego dofinansowania warunki życia ludzi nie ulegają poprawie. Zarówno bezrobocie jak i korupcja stale rosną. Znaczy to, że zaciągane kredyty nie spełniają swojej roli, obciążając państwo odsetkami i długiem.

    Konieczne są zmiany. Nie znam dyskusji na ten temat, z propozycjami zmian administracyjnych, datami realizacji projektów i oczekiwanymi rezultatami społeczno - ekonomicznymi. Rozmawia się dużo, ale mało konkretnie lub wycinkowo i istota problemu umyka. Ponieważ w ostatnim okresie opracowywano kilka Strategii dla Polski, odnoszę wrażenie, że problem jest nie do rozwiązania. Dlatego tym bardziej trzeba rozmawiać, ponieważ jest to sprawa ważna dla nas wszystkich.

Nasuwa się również pytanie: czy pożądane zmiany zostaną wprowadzone i czy powiodą się.

Co sprzyja wprowadzeniu reform:

Dług publiczny

Problem długu publicznego sprowadza się do skali udziału państwa w życiu społeczeństwa. Generalnie im miej państwa, tym mniejszy dług, gdy oddziaływanie państwa wzrasta, dług rośnie. Zaobserwowano prawidłowość, że przy udziale wydatków sektora publicznego powyżej 40%, w stosunku do PKB, zazwyczaj wzrost wydatków nie prowadzi do poprawy życia ludzi. Zwiększa natomiast korupcję i marnotrawienie społecznych pieniędzy.

W latach koniunktury 1994 - 1999, deficyt budżetowy kształtował się na poziomie 2,5 - 3,5% PKB. W 2005 roku wydatki sektora publicznego oscylują wokół 50%, w stosunku do PKB. Zadłużanie się państwa, nawet przy korzystnych inwestycjach, ma dwie wady: konieczność spłaty długu i odsetek. Przy wysokim zadłużeniu spłata odsetek ogromnie obciąża budżet, uniemożliwiając stymulowanie rozwoju przedsiębiorczości.

Co utrudnia ich wprowadzanie:

Wybory

Jesteśmy w trakcie kampanii wyborczej do sejmu i senatu oraz przed wyborami prezydenckimi. W kampaniach prawie wcale nie mówi się o programach gospodarczych. Więcej w nich dywagacji moralnych i sporów o drobiazgi. A przecież w dobrze prosperujących krajach nawet koronowane głowy państw mówią dużo i konkretnie o gospodarce, a radcy handlowi ambasad rozliczani są jak handlowcy.

Obserwując nasze życie polityczne nie ulega kwestii, że dochody polityków są dla nich ważne. To one są źródłem wszystkich afer. Natomiast dochody obywateli, związane ściśle z realizowanymi programami gospodarczymi, są dla polityków mniej istotne. O programach gospodarczych dyskusji nie ma. I wszystko się zamyka. Obywateli nie interesuje polityka a polityków obywatele. Są głosy, że do wyborów pójdzie lekko ponad 20%. Ale tak być nie musi. Tylko żeby było na kogo głosować.

Menadżerowie

Najważniejszym elementem strategii są osoby, które będą ją realizowały. Trzeba "szczerze" przeanalizować wizje i kwalifikacje poszczególnych menadżerów jak i jakość ich wzajemnej współpracy. Od tego warto zacząć.
Jeżeli nie rokują pomyślnych rezultatów to pracę trzeba skończyć, by nie tworzyć zbędnych kosztów.



05-05-01 Krzysztof Drupka

 

Home 1 strona               Powrót Powrót               Góra strony Góra strony               Adres - Telefon - Faks - E-mail Napisz do nas