W okresie ostatnich piętnastu lat, w czasie wielkiej transformacji przejścia z socjalizmu do drapieżnego kapitalizmu, wiodące hasło brzmi BOGAĆMY SIĘ. W tle było słychać podpowiedź: jeśli rzeczywiście chcesz zostać bogatym pierwszy milion musisz "ukraść".
Naczelne hasło w PRL brzmiało wręcz odwrotne: budujmy Polskę Ludową. Obserwując rzeczywistość widać, że hasła polityczne w zasadzie są realizowane.
Ale nie o tym chcę pisać lecz o człowieku. Główna prawda psychologii mówi: LUDZIE SĄ RÓŻNI. Dlatego realizacja takich "czarno - białych" haseł nie do końca się sprawdza, ponieważ, siłą rzeczy, zbyt duża ilość osób pozostaje niezadowolona.
Zauważyłem następujący paradoks: im twardsze państwo, wolą ludzi i prawa, tym większe "socjale" dla bezrobotnych. Do bardzo twardych państw niewątpliwie należy Holandia i Kanada. W tych krajach nic nie robiąc przez całe życie, w zasadzie, można żyć jak pączek w maśle z urlopem w Meksyku. W Kanadzie i Holandii ludzie czują się wolni i szczęśliwi ponieważ mogą wybrać swoją połowę, znaczy "socjalistyczną" bądź kapitalistyczną drogę własnego rozwoju. O dziwo wszyscy chcą podążać drogą kapitalistyczną. Pewnie dlatego, że jest naturalna. Socjalistyczną wybierają natomiast ci, dla których kapitalistyczna poprzeczka została ustawiona za wysoko. Tak zbudowane państwa funkcjonują dobrze ponieważ oparte są na równowadze i zdrowym rozsądku.
W Polsce historia często się zmienia, zatem żyjemy w skrajnościach. Sądzę, że już powinniśmy rozpocząć wchodzenie na drogę równowagi i zdrowego rozsądku, gdyż na niej buduje się podstawy trwałego rozwoju. W kraju, w którym panuje hasło bogaćmy się niezadowoleni są zarówno ludzie, którzy pod presją środowiska zmuszani są do robienia interesów, inteligencja, która zarabia niewiele jak i ci, którzy żyją w ciągłym strachu, wynikającym z braku środków do życia. Tu trzeba podkreślić, że większość wspaniałych firm powstała nie z chęci zysku, ale dzięki twórczym pasjom ich założycieli. Takie podejście do pracy tworzyło solidną kulturę korporacyjną firmy, sprzyjającą jej rozwojowi.
Nadszedł czas byśmy zaczęli przedstawiać sylwetki ludzi, którzy wytrwale pracując stworzyli coś wartościowego. Takich wzorów potrzebują młodzi polscy przedsiębiorcy. Jak prześledzimy początki największych koncernów na świecie, to ich fundamenty budował zazwyczaj jeden człowiek swoją ciężką, mądrą pracą, z domieszką talentów. Nie jedna firma rodziła się w garażu. W nagrodę za swoje wspaniałe życie nazwy firm często pochodzą od nazwisk ich założycieli: A.Blikle, Bombardier...
Tekst ten napisałem pod wpływem osobowości Jana Nowaka Jeziorańskiego, który przez całe życie odważnie służył Polsce, a po śmierci oddał swój majątek wrocławskiemu Ossolineum. Ossolineum zostało ufundowane we Lwowie w 1817 roku przez J.M. Ossolińskiego, którego zbiory stanowiły zaczątek biblioteki. Pan Nowak Jeziorański, w jednym z wywiadów, na pytanie jakie przed Polską stoi największe zagrożenie odpowiedział: MY SAMI.
przeczytałem ten tekst i powiem, że jestem zawiedziony, oczekiwałem instruktażu jak ukraść pierwszy milion lub jak zostać posłem czy też politykiem by lepiej kraść (!). Ryszard
Trudno. Tekst napisałem by podkreślić, dla równowagi, inne sposoby funkcjonowania w biznesie i życiu publicznym. Krzysztof