W działalności eksporterów pomoc państwa polskiego jest konieczna. Jednym z kluczowych warunków skuteczności tej pomocy jest dobra marka naszego kraju, na arenie międzynarodowej. Taką markę trzeba stworzyć i pielęgnować - jak angielski żywopłot.
Ostatnio powstał projekt latawca. Może Polska ma coś z latawca, ale marka powinna kojarzyć się z flaga narodową. Wtedy nawet polscy kibice na stadionach będą tą markę promowali.
Jakie cechy nas wyróżniają. Na pewno waleczność, ale ona nie do końca w biznesie dobrze się kojarzy. Moje doświadczenie podpowiada mi, że Polacy są mądrzy. Należymy do krajów północnych, łączymy w sobie cywilizacje zachodnią ze wschodnią. Jesteśmy przy tym romantyczni, a romantyzm to wyobraźnia, bez której nie ma mądrości. Stwórzmy hasło: "Polacy to mądrzy ludzie". W moim odczuciu jest w nim sporo obiektywnej prawdy. Jeżeli ktoś nie do końca się ze mną zgadza, to proszę mi wierzyć, że w ramach techniki pozytywnego myślenia takie hasło to dobre rozwiązanie. Chciałbym jeszcze dodać, że jeżeli my w to hasło nie uwierzymy, to tym bardziej nikt z zewnątrz.
Teraz strategia, dobrze rozpisana na wiele biurkowych szuflad. Uczymy się rozpoznawać mądrość. Wybieramy najmądrzejszych urzędników. A gdy nie wiemy kto jest mądry, radzimy się najmądrzejszych z naszego otoczenia. Nie pozwalamy robić z siebie głupców, zabraniając przeciwnikom by nam doradzali. Puszczamy snop światła na głupotę, by było widać, jak na operowej scenie, że jest smieszna i straszna. Mądrze dbamy o tych, którzy są słabsi i nie za dobrze radzą sobie w życiu. Tniemy prawem oszustwo, bo wiadomo, że biega na krótkich nogach i nikt z tego nie ma mądrego pożytku. Gdy będziemy tak działali inni się o tym szybko dowiedzą i zaczną nas szanować. Rezultat będzie taki, że gdy polscy kibice na angielskich stadionach będą śpiewali na cześć naszej drużyny, pozostali będą ich postrzegali jako mądrych ludzi. Polska będzie znana ze swojej mądrości. Partnerzy zagraniczni będą podchodzili do naszych biznesmenów z szacunkiem i ostrożnością, bo mądry człowiek potrafi dużo.
Ktoś pomyśli, ze to żart. Nie, to dobry plan. Teraz już tylko trzeba zabrać się do roboty, jak do odbudowy Polski po wojnie. I nie warto kombinować, bo to nie przystoi mądrym ludziom. A poza tym, każdy przecież woli z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć.