Trochę historii

W PRL absolwentami handlu zagranicznego byli świetni studenci, którzy w większości trafiali do central handlu zagranicznego. Kwalifikacje tych ludzi, szybko zdobywana praktyka zawodowa, miały znaczący wpływ na rozwój eksportu w tamtych czasach. Pomimo zamknięcia granic, w centralach handlu zagranicznego pracownicy "liniowi" bardzo często wyjeżdżali za granicę. Awans polegał na zmianie centrali na lepszą, bądź wyjazd do zagranicznej delegatury.

Dziś

Dziś sytuacja jest zupełnie inna. Wydziały handlu zagranicznego straciły statut elitarnych. Zauważyłem, że część z nich odchodzi od techniki handlu zagranicznego na rzecz międzynarodowych stosunków, zarządzania międzynarodowego, studiów europejskich. Wydaje mi się to nazbyt abstrakcyjne, jak na potrzeby polskiej codzienności.
Niepokojące jest również to, że tylko nieliczni absolwenci tych wydziałów rozwijają eksport polskich firm. Praca w eksporcie w firmach zachodnich nie sprzyja pełnemu rozwinięciu umiejętności eksportowych. A przecież po wejściu do Unii setki tysięcy firm będą zmuszone szukać nowych ryków zbytu.

Potrzebna strategia

Tu przydałaby się jakaś strategia. Puszczenie sprawy na żywioł nic dobrego nie wróży. Poniżej podam kilka przykładów zagospodarowania entuzjazmu i energii studentów i absolwentów:

• Wielu studentów przebywa na stażach zagranicznych. Powinien istnieć mechanizm umożliwiający przedłużenie ich pobytu za granicą, finansowany przez polskich eksporterów. Takie mechanizmy wprowadzania absolwentów w zawód handlowca międzynarodowego istnieją w kilku państwach.
• Firmy zachodnie, również niewielkie, często rozpoczynają zatrudnienie absolwenta od wysłania go na miesięczny wyjazd do atrakcyjnego handlowo kraju. Zyski z wyjazdu mogą znacznie przekroczyć koszty, gdyż życie w wielu krajach jest tańsze niż w Polsce.
• Absolwentów powinno się w szerszym wymiarze zatrudniać, na umowę zlecenie, do przygotowania strategii wejścia na nowy rynek.

Zapewne jest jeszcze wiele możliwości wprowadzenia absolwentów do zawodu handlowca międzynarodowego. Masz pomysł to napisz.