Zgodnie z logiką zdarzeń od kilku lat prowadzone są w Polsce szkolenia w zakresie eksportu. Rozpoczęły się chyba w 1997 roku unijnym programem Exprom I. Program szkoleń był zawsze bardzo dobrze opracowany. Obejmował technikę handlu zagranicznego: cło, dokumenty,... i część bardziej abstrakcyjną, będącą kluczem do prowadzenia działalności eksportowej, którą można nazwać marketingiem międzynarodowym. W czas szkolenia wliczone były godziny konsultingu. W ostatnich latach szkolenia były dofinansowywane, w wysokości 60%, z funduszy Unijnych.
Problem w tym, że zainteresowanie szkoleniami było znikome. Organizator szkolenia z trudem mógł zwerbować kilka osób. Fundusze na szkolenia były przenoszone na inne programy.
I tu nasuwa się pytanie. W jaki sposób my będziemy rozwijać firmy, kraj. W obecnych czasach rozwój eksportu jest podstawowym, najpewniejszym gwarantem rozwoju ekonomicznego. Eksport tworzy miejsca pracy. Eksport jest złożony i bardzo trudny. Eksportu trzeba się stale uczyć.