Wraz ze spektakularnym rozwojem gospodarki Chińskiej państwa azjatyckie przeorientowują własne strategie gospodarcze.
Do pierwszej grupy państw azjatyckich możemy zaliczyć: Japonię, Koreę Południowa i Tajwan. Generalną strategią tych państw jest ścisła współpraca z Chinami, w zakresie produkcji w Chinach wyrobów o niskiej wartości technologicznej i sprzedawanie ich w Chinach, Europie i Stanach Zjednoczonych. Rozwój technologii ograniczają do własnych państw.
Zważywszy ogromne kompetencje technologiczne Japończyków, Chiny nie stanowią dla nich zagrożenia.
W innej sytuacji są Tajwanczycy, którzy od lat 70 tych masowo inwestowali w Chinach w jednostki produkcyjne z sektora informacyjnego. Obecnie 300.000 Tajwańczyków pracuje w Szanghaju. Sytuacja ta jest kłopotliwa dla Tajwanu, gdyż niezależność od Chin wymaga ciągłego utrzymywania przewagi technologicznej.
Na rozwój Korei Południowej duży wpływ miał kryzys finansowy z 1997 roku, pokazujący granice strategii zadłużania się. Koreańczycy musieli polikwidować zagraniczne oddziały firm i zmniejszyć zadłużenie z 570 do 200%. Przejęcie kontroli przez kapitał zagraniczny nad niektórymi firmami koreańskimi, zmusił je do wypracowywania nowej strategii konkurencyjnej.
Indie Malezja, Tajlandia i Wietnam wchodzą w całkowita kolizję z produktami "maid in China". Malezja i Tajlandia, od czasu gdy Chiny, po otwarciu w 1993 roku, stały się eksporterem wyrobów przemysłowych, starają się sprzedawać do Chin surowce.
Indie są krajem prawie zamkniętym. Większość gospodarki opiera się na sektorach tradycyjnych, zarządzanych raczej w sposób biurokratyczny. Warto jednak dodać, że w Indie doskonale rozwinęły pewne segmenty przemysłu informatycznego i dostarczają światu wyroby o najwyższym poziomie technologicznym.
Wietnam był jedynym krajem azjatyckim, który zarejestrował spadek inwestycji zagranicznych, w wyniku zarządzania biurokratycznego. Obecnie jednak firmy zagraniczne powracają, wytwarzając około 30% produkcji przemysłowej. Do odgrywania większej roli w rejonie brakuje Wietnamczykom dobrej strategii i środków finansowych.
W Chinach wzrost potęgi kraju nie idzie w parze z rozwojem chińskich firm międzynarodowych. Chiny zawdzięczają swój rozwój gospodarczy inwestycjom zagranicznym. Potężne firmy chińskie są zazwyczaj państwowe i pomimo 25 lat reform, są zarządzane w sposób biurokratyczny. Chiński sektor prywatny nie jest w stanie wygenerować silnej niezależnej klasy średniej. W obliczu coraz większego otwarcia tego rynku warto obserwować procesy zachodzące w Chinach i Azji.