Powrót Home 1 strona       Forum | Zarządzanie | Eksport | Linki | Autorzy       Napisz do nas Kontakt     Szukaj w Exporterze.pl Szukaj
« Rynki
« Lista targów
« Unia Europejska
« Afryka
« Ameryka Pn
« Ameryka Pd
« Australia
« Azja
« Europa

  Rynki zagraniczne.  

Powrót

:: Libia05-02-20
     2005 :: Z wizytą delegacji rządowej w Libii

Libia

Niedawno zakończona wizyta delegacji rządowej w Libii była wielkim rekonesansem. Odwiedzaliśmy kraj, w którym przed 20 laty Polska była mocno zakorzeniona. Do dziś jeszcze starsze i średnie pokolenie przedsiębiorców libijskich pamięta takie firmy polskie jak Budimex, Dromex czy Polservice. Do dziś zachowała się dobra opinia o polskich lekarzach, pielęgniarkach i inżynierach. Potem było niemal 20 lat przerwy: kontakty polityczne i gospodarcze zostały ze względu na embargo ograniczone do minimum. Jechaliśmy więc do kraju, który się dopiero otwiera na współpracę międzynarodową. Była to też pierwsza wizyta na tak wysokim szczeblu, reprezentująca nową Polskę, która w Libii bliżej nie jest znana.

Reprezentacja polskich firm towarzysząca Premierowi, to menedżerowie „z pierwszej półki”: szefowie Nafty Polskiej, Orlenu i Lotosu, PGNiG S.A., Budimeksu i Dromeksu, Hydrobudowy, PZL Mielec i Petrobalticu. Są to szefowie dużych firm, bo takie w pierwszym rzędzie mogą liczyć na znalezienie partnerów do współpracy na rynku libijskim. Wielu komentatorów podkreśla znaczenie faktu, że polskie firmy sektora wydobycia i dystrybucji ropy i gazu wystąpiły razem, co może stanowić przesłankę zawiązania silnego konsorcjum z libijskim partnerem National Oil Company, w celu poszukiwania, eksploatacji i sprzedaży libijskich surowców petrochemicznych. Na rynku libijskim działa już Hydrobudowa, realizując wart ponad 130 mln USD kontrakt na modernizację i rozbudowę libijskich portów, a powrócić chciałby Budimex ze swą zależną spółką Dromeksem.

Zarówno rozmowy Pana Premiera, jak i nasze spotkania biznesowe utwierdzają mnie w przekonaniu, że możliwy jest come back na rynek libijski i to w nieodległym czasie. Inaczej przedstawia się sprawa jeśli chodzi o firmy małe i średnie. Możliwość ich funkcjonowania zaistniałaby wówczas, gdyby w Libii istniała jakaś struktura wspierająca ich działania. Na to nas jednak nie stać, a więc jedyną formą zaistnienia na rynku libijskim dla sektora małych i średnich firm może być eksport towarów. Aby to ułatwić, podpisałem z naszym odpowiednikiem libijskim, tj. z Unią Izb Przemysłowo - Handlowych i Rolniczych Dżama-Hirji porozumienie dotyczące wspierania przez nasze organizacje przedsiębiorstw polskich na rynku libijskim i libijskich na rynku polskim. Zobowiązaliśmy się do lepszego informowania zainteresowanych o możliwościach współpracy, a także do uczestnictwa w organizowanych w obu krajach targach i wystawach.

Myślę, że okazją do rozwoju wzajemnych stosunków gospodarczych będzie Forum Polsko - Arabskie, które KIG zorganizuje jesienią tego roku w Polsce. Spodziewamy się, że spośród stukilkudzięsięciu gości z krajów arabskich, przynajmniej kilkunastu będzie reprezentowało gospodarkę libijską.

Polskie firmy petrochemiczne będą się wspólnie starały o możliwość wydobywania ropy w Libii. Są to: PKN Orlen, Nafta Polska, Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo (PGNiG), Lotos i Petrobaltic. Przedstawiciele tych firm towarzyszyli premierowi Markowi Belce w rozmowach gospodarczych, jakie premier prowadził podczas wizyty u przywódcy Libii – Kaddafiego. Premier ocenił rozmowy jako „bardzo obiecujące”. Zdaniem szefów polskich firm libijscy rozmówcy byli zainteresowani zarówno polskimi możliwościami wydobycia i przerobu ropy jak i innymi usługami dotyczącymi branży petrochemicznej, które strona polska może zaoferować. Partnerem dla reprezentantów polskich firm, zainteresowanych eksploatacją tamtejszych złóż ropy był libijski National Oil Company. Wspólna oferta polskich firm ma być przedstawiona do końca kwietnia. Libijskie zasoby ropy oceniane są jako jedne z największych na świecie, a ich faktyczne zasoby nie są jeszcze w pełni udokumentowane. Libijska ropa jest jakościowo bardzo wysokiej klasy, ale pozostaje tania, ponieważ jest łatwa w wydobyciu. Współpracą z Libią są też zainteresowane firmy świadczące usługi geologiczne i geofizyczne, np. Geofizyka Kraków. Szanse na nawiązanie kontaktów handlowych ma także branża chemiczna, przemysł zbrojeniowy oraz firmy budowlane. Te dwie ostatnie branże były przed laty obecne w Libii, pozostawiając tam dobre wrażenie.



dr Andrzej Arendarski, prezes KIG

Powrót

Home 1 strona               Powrót Powrót               Góra strony Góra strony               Adres - Telefon - Faks - E-mail Napisz do nas